18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:50
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 16:26
🔥 Siadło - teraz popularne

#zabawa

młody przerzuca starego, być może przyszły judoka.

entesee • 2013-07-17, 19:16   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (87 piw)
prawie go zabił spadł mu 1 but

Rosyjski Jackass

Nap_Limak2013-07-17, 10:31
Jackass, wersja rosyjska

gawel21050 • 2013-07-17, 10:43   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (143 piw)
Ładna ruska w 3:00

Szpital

meme182013-07-14, 23:28
- Może pobawimy się w szpital - zaproponowała żona.
- Zgoda.
Leżała więc przez 14 godzin na korytarzu, ignorowana i prosząca o coś przeciwbólowego. Chyba nie o to jej chodziło...

zarypałem z innej strony.

Przystanek Woodstock 2013

OstrySadol2013-07-13, 23:14


Ciekawe ilu sadolów się wybiera
zibilp • 2013-07-13, 23:22   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (150 piw)
tylko bez bólu dupy, proszę

Zabawa z gazem

pozorny2013-07-04, 22:39
Amadeusz lubi przypieprzyć.

pltrek • 2013-07-05, 4:03   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (24 piw)
tez kazalbym sie gazem napierdalac jakbym mial tak chujowy glos jak ten kolo

Kto zazdrości?

Skądinąd2013-07-02, 17:54
Szczeniak zabawia się pięknymi cycuszkami
Kto nie zazdrości, ten gej!

Bila • 2013-07-02, 19:33   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (90 piw)

pokolenie 80

mario77782013-06-25, 21:54
"Dorastaliście w latach osiemdziesiątych? Jak, do cholery, udało się wam przeżyć?! Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa ani zagłówków, ani poduszek powietrznych! Na tylnym siedzeniu było wesoło, a nie niebezpiecznie. Łóżeczka i zabawki były kolorowe i z pewnością polakierowane lakierami ołowiowymi. Niebezpieczne były puszki, drzwi samochodów. Butelki od lekarstw i środków czyszczących nie były zabezpieczone. Można było jeździć na rowerze bez kasku. Szkoła trwała do południa, a obiad jadło się w domu. Niektórzy nie byli dobrzy w nauce i czasami musieli powtarzać rok. Nikogo nie wysyłano do psychologa. Nikt nie był hiperaktywny ani dyslektyczny. Po prostu powtarzał rok i to była jego szansa. Wodę piło się z węża ogrodowego lub innych źródeł, a nie ze sterylnych butelek PET. Wcinaliśmy słodycze i pączki, piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem i nie mieliśmy problemów z nadwagą, bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni. Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli i nikt z tego powodu nie umarł. Nie mieliśmy Playstation, Nintendo 64, X-Boxa, gier wideo, 99 kanałów w TV, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, komputerów ani chatroomów w internecie... lecz przyjaciół ! Mogliśmy wpadać do kolegów pieszo lub na rowerze, zapukać i zabrać ich na podwórko lub bawić się u nich, nie zastanawiając się, czy to wypada. Można się było bawić do upojenia, pod warunkiem powrotu do domu przed nocą. Nie było komórek... I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy! Nieprawdopodobne! Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie! Całkiem bez opieki! Jak to było możliwe? Graliśmy w piłę na jedną bramę, a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, to się wypłakał i już. Nie był to koniec świata ani trauma. Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, złamane kości, czasem wybite zęby, ale nigdy nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! Nikt nie był winien, tylko my sami. Nie baliśmy się deszczu, śniegu ani mrozu. Nikt nie miał alergii na kurz, trawę ani na krowie mleko. Mieliśmy wolność i wolny czas, klęski, sukcesy i zadania. I uczyliśmy się dawać sobie radę! Pytanie za 100 punktów brzmi: Jak udało się nam przeżyć? A przede wszystkim: Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość? Też jesteś z tej generacji? Przypomnij sobie, jak było. Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale...przecież byliśmy szczęśliwi! Czyż nie? Miłego dnia."
Miziou • 2013-06-25, 22:12   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (56 piw)
AbesM napisał/a:



no wolność to na pewno mieliście...



Oj, chodzi o wolność od technologicznego gówna, od zalewu informacji, od bełkotu i odmóżdżających filmików/kreskówek/gier. Stary, ja mam zagwozdkę jak mojego siedmioletniego syna namówić na czytanie - kiedy ja w jego wieku to już Hobbita miałem za sobą, a Dzieci z Bullerbyn znałem prawie na pamięć (serio). Dzisiaj szczeniaki piszą do siebie smsy - Ci co nie znają literek dzwonią na skype. Mnie to przeraża...

I mówię to ja, rocznik '81.

Walczę, żeby mój smyk nie był pokemonem/żółwiem_ninja/transformersem - niech będzie dzieckiem i ma bazę do cholery z kumplami, a nie osiemnaście kanałów telewizji. Staram się.

Zabawa

kizlaczek2013-06-25, 20:27
zabawa fretek w misce
..JOK3R.. • 2013-06-25, 22:01   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
skurwysyny są zajebiste