...gdy kierowca ciężarówki zasnął "za kółkiem" i wjechał do... stawu.

54-letni Phairat Anuphan łowił ryby, kiedy niekontrolowany sześciokołowiec zjechał z drogi w jego kierunku.

Zdarzenie miało miejsce 30 września, w Prachin Buri w środkowej Tajlandii.

Phairat zginął, uwięziony pod ciężarówką. Kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku...

Żona rybaka, 57-letnia Booncham, powiedziała, że ​​zbierała w pobliżu rośliny wodne i pobiegła w kierunku swojego męża, gdy usłyszała, jak ciężarówka przecina wysokie trawy. Zszokowana żona wezwała służby ratownicze, które przybyły na miejsce zdarzenia z dwoma samojezdnymi dźwigami, aby wyciągnąć pojazd z wody. Booncham powiedziała: „Mieszkamy w pobliżu stawu, więc często chodziliśmy tam, aby łowić ryby i zbierać rośliny do sprzedaży na targu."

Po niemal godzinie ratownicy byli w stanie podnieść ciężarówkę ze stawu, by ciało mężczyzny zostało uwolnione spod lewego tylnego koła.

Właściciel postanowił sprawdzić postęp pracy na polu zaniepokojony brakiem odgłosów pracującej maszyny.

Chyba będzie szukał nowej roboty.

W pracy się nie śpi.

I hamujące metro.

Czy byliście kiedyś tak najebani, że następnego dnia obudziliście się i...

ukryta treść

24-letni kierowca, który zjechał z pasa zginął na miejscu.

Niezły śpioszek z tego kierowcy

Pobudka szmato

Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą, tak był najebany. Akcja jakieś ostatnie 10 sekund