Typowy palacz efajek
Nie każdy potrafi się delektować własnym nasieniem tak, jak ty, a w zasadzie to chyba mało który facet.
Niestety to tak nie działa, jak bąk z dupy, który gdy puścisz to jebie jak jasny chuj wszystkim wokół ciebie, tylko nie dla ciebie samego, w zasadzie tobie pachnie, jak przyjemny smrodek z dupska.
Własny świeży spust dla normalnego heteroseksualnego faceta jebie jak surowa ryba leżąca kilka dni w temperaturze pokojowej i od samego wąchania zbiera na rzygi i żadne wpierdalanie ananasków, czy brzoskwiń kilogramami tego nie zmieni.
Doprawdy podziwiam kurwy, które chapią ten syf do pyska, łykają go i delektują się nim, jakby to była bita śmietana... Chwała im za to.
Ja to bym się zgłosił do lekarza na Twoim miejscu, zdrowa sperma nie jebie aż tak, raczej trochę metalicznie (też zależy od ilości żelaza w organizmie) i rybio ale bez smrodu, niemniej całowanie dupy chwilę po spuście do ust to nieciekawe wrażenia smakowe
Dywagacje koneserów jak Gessler z Pascalem