Bazarek w Krakowie
A................U
• 2014-04-22, 18:23
450
Kraków. Bazarek. Między stoiskami z wędliną przechadza się facet.
- I co pan tak łazisz? Próbujesz, próbujesz, a nic nie kupujesz! Nie smakuje? - zeźlił się w końcu jeden ze straganiarzy.
- Smakuje.
- Pieniędzy nie masz?
- Mam.
- To kupuj pan!
- A po co?
- Żeby jeść!
- A co ja robię???
- I co pan tak łazisz? Próbujesz, próbujesz, a nic nie kupujesz! Nie smakuje? - zeźlił się w końcu jeden ze straganiarzy.
- Smakuje.
- Pieniędzy nie masz?
- Mam.
- To kupuj pan!
- A po co?
- Żeby jeść!
- A co ja robię???