Rosyjska opowiastka
lemo1029
• 2014-01-18, 20:13
434
Żyła sobie pewna maa dziewczynka. Przeczytała razu pewnego, że średnia wielkość męskiego penisa to 14-18 cm, że 18-22cm to duży i że ponad 22cm - bardzo duży.
Poszła do sklepu, kupiła linijkę i postanowiła, że jej kochankami będą faceci wyłącznie z bardzo dużymi interesami. Pierwsze, co zrobiła, to sprawdziła swego pierwszego chłopaka. Z 8cm odpadł w przedbiegach. Potem poznawała kolejnych, ale żaden nie dorósł nawet do 10cm.
Mijały lata. Dziewczyna stawała się kobietą, ale zawsze polegała na swojej linijce. W wieku 25 lat poznała kolejnego faceta. Test dał niespotykany dotąd wynik - 15cm! Ale to było wciąż poniżej jej wymagań.
Mijały lata. Kobieta dbała o siebie, ale zdradzały ją puste i gniewne oczy. Szła przez życie, starzała się, mężczyźni przestawali się ją interesować, coraz rzadziej linijka była w akcji. W końcu zmarła - nie dowiedziawszy się, że jej linijka była wyskalowana w calach.
Poszła do sklepu, kupiła linijkę i postanowiła, że jej kochankami będą faceci wyłącznie z bardzo dużymi interesami. Pierwsze, co zrobiła, to sprawdziła swego pierwszego chłopaka. Z 8cm odpadł w przedbiegach. Potem poznawała kolejnych, ale żaden nie dorósł nawet do 10cm.
Mijały lata. Dziewczyna stawała się kobietą, ale zawsze polegała na swojej linijce. W wieku 25 lat poznała kolejnego faceta. Test dał niespotykany dotąd wynik - 15cm! Ale to było wciąż poniżej jej wymagań.
Mijały lata. Kobieta dbała o siebie, ale zdradzały ją puste i gniewne oczy. Szła przez życie, starzała się, mężczyźni przestawali się ją interesować, coraz rzadziej linijka była w akcji. W końcu zmarła - nie dowiedziawszy się, że jej linijka była wyskalowana w calach.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
orzeszwmorde
• 2014-01-18, 21:18
Najlepszy komentarz (90 piw)
Żył sobie kiedyś pewien chłopiec. Zawsze gdy spytany jaki prezent chce na imieniny, urodziny czy inną okazję odpowiadał że chce kuleczki. Rodzice spełniali prośbę syna i zawsze dostawał on wymarzone kuleczki. Chłopiec stał się mężczyzną, ożenił się i zawsze gdy żona pytała się co by chciał dostać na imieniny ten odpowiadał że chce kuleczki. Żona oczywiście nie pytała się nigdy o powód i kupowała mu kuleczki. Lata mijały, dorobił sie dzieci i te oczywiście też na każdą okazje kupowały mu kuleczki, Minęły kolejne lata i nasz bohater zestarzał się, gdy nadszedł jego czas cała rodzina zebrała się na umierającym i targani ciekawością spytali się wreszcie na co mu były te kuleczki, umierający stwierdził że zdradzi swoja tajemnicę i resztką sił zdążył powiedzieć:
-Te kuleczki były mi potrzebne do....
I umarł.
-Te kuleczki były mi potrzebne do....
I umarł.