Rosomak to prawdziwy skurwysyn w świecie zwierząt, nie poczochracie go jak bobra, bo (jak widać w materiale) rozerwie wam krtań. Skurwiel ma tak mocne szczęki, że wcina zimą zamrożone na kamień mięso i rozgryza kości, a pazurami robi z dupy jesień średniowiecza. Zdecydowanie lepiej unikać spotkań z tym typkiem.
Z resztą, nie bez powodu amerykanie nazwali po nim jednego z bardziej krwawych bohaterów komiksowych, Wolverine'a.
Edit. Widząc komentarz pode mną po prostu muszę dopisać, że rosomak to naprawdę zawzięty zwierz i nie odpuszcza tak łatwo. Zachowuje się jak serio poważnie nawciągany pojeb w kubotach skaczący wszystkim do gardeł. Szczególnie zimą poluje na renifery, jelenie, a nawet łosie. Podobno potrafi zabić i niedźwiedzia.