18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

#prosiaczek

Prosiaczek

~Ludomir2011-09-02, 23:58


Dla tych co tak jak ja nie kumają po hiszpańsku już tłumaczę.

Nad pewną wioską w Gwatemali zauważono unoszące się dziwne światła, niedługo po tym wydarzeniu na świat przyszło to oto prosiątko z głową podobną do ludzkiej.

Naukowcy twierdzą, że jest to wynik mutacji genetycznych spowodowanych zatruciem środowiska.

źródło: ufosonearth.com/site/piglet-born-with-human-head-after-ufo-sighting-in...
FreddyKrueger • 2011-09-03, 0:29   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
Dla tych co tak jak ja nie kumają po hiszpańsku już tłumaczę.
Chujos małpos afjdijos in Gwatemalios.
Hujos jak zawszos pospolitos.
Pierdoklas wathias tos bo chujos pospolotos
Pierdolos patrzajos niepatrzajos!
Chujos!
Płynie Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem kajakiem...
Kubuś z tyłu prosiaczek z przodu.
Nagle Kubuś wypierdala lepe swojemu przyjacielowi.
Prosiaczek nie reaguje, jak spokojnie siedział tak siedzi...Sytuacja powtarza się kilkakrotnie. W pewnym momencie w prosiaczku coś pęka nie wytrzymuje i mówi.
Ty Kubuś o chuj Ci chodzi za co mnie tak lejesz?
Na to Kubuś
Wy Prosiaczki zawsze coś kombinujecie...
c................s • 2011-02-08, 1:01   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (22 piw)
Co za kurwa zjeb.
Co za kurwa zjeby piwa dały.

Prosiak, Kubuś - dwa pijaki
Wpadli raz na pomysł taki:
Najebiemy się jak bela,
Będzie ubaw jak cholera.
Pomysł był to zakurwisty.
Poszli kupić wódy czystej.
Wódka droga, choć niezdrowa,
Trzeba kasę skombinować.
Poszli w bramę - prawda szczera
i czekają na frajera.
Ale w lesie cisza głucha
i cholerna zapiździucha.
Nagle Krzysio się pojawił
Prosiak w mordę go zaprawił
Kubuś z buta zapierdolił.
Prosiak podszedł - i ogolił.
Krwią ma ujebane ręce
Ale kasy jest już więcej
Za jebane złote cztery
Będzie chlania od cholery.
Jest tu w lesie stumilowym
Taki sklep monopolowy
Gdzie jest wóda za 2 zety.
Sklep daleko jest niestety...
Mają jednak łeb chłopaki
Wpadli wiec na pomysł taki
Aby szybko, jednym susem
Przebyć trasę autobusem.
Jada sobie komfortowo
Myśląc, że jest młodzieżowo.
Nagle wpadka - nie do wiary!
W autobusie są kanary!
Wiedz, że nasi przyjaciele,
To nie łapsy są, nie cwele,
Nawet kanar - choć chuj duży,
nie zakłóci im podróży.
W mordę mu chłopaki dali,
Z laczka w oko dojebali,
Zakończywszy w brzuch fajfusa
Wyskoczyli z ikarusa.
Wnet dotarli do sklepiku.
Wtem miś mówi: "muszę siku".
Odlał się nie patrząc gdzie,
Nagle słyszy - ktoś się drze.
"Te, Puchatku! Pojebusie!
Co szczasz na mnie, ty fajfusie!
Przyjaciela nie poznajesz?
Na kolegę mocz oddajesz?"
Był to osioł Kłapouchy
Co to mimo zapiżdziuchy
Leczył kaca po libacji
I się ćwiczył w masturbacji.
"Kłapouchu, madafaku!
Co tu robisz, ty jebaku?"
"Właśnie ciągłem se ogóra,
Gdy poczułem - ktoś mi siura!"
Poszli do sklepiku gazem,
7 złotych mieli razem.
Wiec kupili dwie wódeczki,
I dwie wiśni buteleczki.
Obalili je szybciutko,
Poradzili se też z wódka.
Trunki szybka dają w głowę
I koncepty idą nowe:
Kubuś śpiewa jak w operze,
Prosiak beknął sobie szczerze,
Zaś Kłapouch - świntuch wielki,
Już przeleciał 2 wróbelki.
Na dupczenie się zebrało,
A że panien w lesie mało
Trzeba było pieprzyć ptaki,
Psy, wiewiórki i ślimaki.
Właśnie kiedy przyszła pora
Jechać wspólnie wraz gąsiora
Posłyszeli wtem trzy słowa:
"Co jest, kurwa?" - rzekł Pan Sowa.
Gdy spojrzeli się do góry
Zobaczyli dziób ponury.
To Pan Sowa z kolesiami
Tak zwanymi "dresiarzami".
Trzeba wiedzieć, że Pan Sowa
To osoba jest nerwowa.
Gdy się wkurwi, daje słowo
- Wtedy całkiem jest chujowo.
Kubuś dostał pika z główki,
Wziął też w brzuszek z bejsbolówki,
Gdy już leżał, goście w paskach
Kopli jeszcze z adidaska.
Się wkurwili przyjaciele.
Prosiak krzyknął: "O wy cwele!"
Nagle poczuł ból pośladka
I podzielił los Puchatka.
Rzekł Kłapouch, kumpel trzeci:
"Mnie tak łatwo nie weźmiecie!"
Wyjął nóż z dupy Prosiaka
I ugodził Sowę w... ptaka!
Co się dzieje! Krew się leje!
Osioł się jak pojeb śmieje,
Sowa zdycha krwawiąc z kroku,
A koledzy śpią na boku.
"Na nich kurwa!" Sowa kwika
"Trzeba pomścić mego thingya!
Za me męki, za me bóle,
Niechaj zgina głupie chuje!"
Dresy Sowy to twardziele
I choć głupi są jak ciele,
To gdy trzeba komuś wjebać,
Oni wjebią komu trzeba.
To zbyt wiele dla osiołka.
"Znajdźcie se innego ciołka"
- wrzasnął tak do obu cweli,
Zwiał, i tyle go widzieli.
Dresy Sowy - to prostaki.
Się musieli wyżyć na kimś
A najbliżej był ich szef,
No to bęc! szefowi w łeb.
Trzeba kończyć nasze story,
Kto nie zasnął do tej pory
Chyba jest z pojebów rasy,
Albo zażył jakieś kwasy.
Taki morał naszej bajki:
Nie pij wódy, nie rusz fajki,
Nie wal konia, nie pal skrętów,
Nie podrabiaj dokumentów...
Siostry od tylca nie ruchaj,
Nie bij ludzi, mamy słuchaj,
Załóż gumę przed ciupcianiem...
Dobra, kończę przynudzanie!
Tak się kończy nasza bajka.
Myster Sowa stracił jajka,
Reszta, po porannym piwie,
żyła długo i szczęśliwie.

Kubuś Puchatek

buczek2010-03-12, 23:05
Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał

Puchatek i Prosiaczek

Oskarek2010-01-03, 8:17
pewnego razu, za górami, w stumilowym lesie mieszkało sobie dwóch wiernych przyjaciół: prosiaczek i puchatek. Pewnego pięknego poranka, do drzwi Puchatka zapukał Prosiaczek i oznajmił:
-Puchatku! Ciocia wysłała mi przesyłkę! 20 baryłek miodu!!! Pójdziesz ze mną na pocztę odebrać?!
-Niech będzie - odburknął ponuro Puchatek. Droga jednak była bardzo długa, ponad 20 kilometrów, na polu panował ciężki do zniesienia skwar. Puchatek z Prosiaczkiem ledwo dowlekli się do poczty, odebrali przesyłkę i uszli ledwo kilkaset metrów w drodze powrotnej gdy zmęczony Puchatek padł półżywy na ziemię.
-Co ci jest Puchatku!? - spytał Prosiaczek
-Nie dam rady teraz iść dalej - odpowiedział Puchatek
-Nic nie szkodzi, siądziemy tutaj i zjemy parę baryłek miodu, to odzyskasz siły. Niestety nie mamy łyżeczek, ale nic się nie martw zaraz pobiegnę po dwie do domu i wrócę za chwilę, zjemy kulturalnie.
Prosiaczek więc ile sił w nogach pobiegł do domu, (20 km w jedną stronę) wbiegł na pełnej szybkości do domu, wyjął łyżeczki, wybiegając z domu krzyczał w podnieceniu - TO DLA MOJEGO NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA, PUCHATKA!!! wracał jak szybko tylko mógł myśląc o tym ile radości sprawi swemu przyjacielowi i nie przeszkodził mu skwar i 20km drogi w jedną tylko stronę, mimo że już prawie wypluwał płuca.
Zziajany dobiegł wreszcie do wielkiego dębu, w cieniu którego schronił się Puchatek. Lecz jakież było zdziwienie Prosiaczka! Wokół jego najlepszego przyjaciela, Puchatka, leżały opróżnione wszystkie dwadzieścia baryłek z miodem, a sam puchatek leżał na plecach ze sterczącym brzuchem na wpół przytomny, a miód wylewał mu się z pyska. Przerażony i rozczarowany Prosiaczek spytał się go szlochając i jąkając:
- Pu-pu-pu-cha-tku, co-co-coś ty-ty-ty zro-zro-bi-bi-bił?
Na co Puchatek burknął:
- Spierdalaj świnio bo cię obrzygam.

Vinny "fucking" Pooh

Centurion2009-10-21, 12:35
Vinny "fucking" Pooh and Stupid Pig goes to the Rabbit Drugdealer.

No money no honey

Tygrysek

w300i2009-03-01, 17:17
Dziwne czasy nadchodzą...

Panika

Centurion2008-12-04, 20:17
Płyną łódką Kubuś Puchatek i Prosiaczek. Nagle... łódka zaczyna tonąć. Zwierzątka w szoku, bo żadne nie umie pływać. Kubuś bierze wiosło i.... pierdoluuuuuut Prosiaczka w łeb.
- Za co, Kubusiu?!
- A co robić?! CO, KURWA ROBIĆ?!