18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 6:31

#prezydent



albo to po protu tak że czego się komor niedotknie to spi*erdoli

Z
andrewerty • 2013-09-29, 11:40   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (60 piw)
AHAHAHA_NO napisał/a:

albo to po protu tak że czego się komor niedotknie to spi*erdoli


zrób porządek w domu, przygotuj jakieś ciasto, kawkę,
będziesz miał gości

Polska brodata

wciazszukam2013-09-22, 12:01
W związku z mocnym postanowieniem zapuszczenia brody natrafiłem na ciekawy artykuł przedstawiający zależność kondycji naszego kraju od obfitości zarostu władających nim ludzi. Zaznaczam, że nie utożsamiam się z twierdzeniami zawartymi w artykule, jestem jedynie tłumaczem, a link do oryginału w języku angielskim znajdziecie u dołu tego tematu.

Polska

Okazuje się, że na istnienie Państwa Polskiego wpływ miała wielkość zarostu pewnych kolesi.

Kilka faktów:

1. Polska jest krajem w Europie Środkowej
2. Polska wymyśliła wódkę i Izabelę Scorupco
3. Jesteście dłużnikami Polski (patrz Fakt # 2 )

Brodata historia Polski

Jak większość ludzi, prawdopodobnie zakładasz, że historia Polski to głównie jakieś nudne gówno o grupie najebanych wódką mężczyzn i kobiet walczących z hordami niedźwiedzi polarnych (lub Hitlerem). Źle! Po pierwsze, były to niedźwiedzie brunatne, jasne? To ogromna różnica. Po drugie, cała historia Polski jest w zasadzie świadectwem potęgi najbardziej męskiej rzeczy w znanym wszechświecie: brody. Nie, naprawdę, jeśli spojrzeć na to uważnie okazuje się, że na istnienie tego kraju wpływ miała obfitość zarostu pewnych kolesi. Nie wierzysz mi? Wystarczy sprawdzić niektóre z najsłynniejszych bród w historii Polski:

X - XIV wiek

Jest rok 966 i największą nowinką na dzielnicy jest chrześcijaństwo. Każdy to łyka, w tym pierwszy historyczny władca Polski Mieszko I, który łączy rozproszone polskie plemiona i pod swoimi rządami chrzci kraj, prawdopodobnie dodając na końcu: " Czy ktoś ma z tym jakiś problem?". Jego broda była oczywiście na tyle gruba, aby ukryć całe stado wściekłych gęsi.


Albo miecz i jakieś słodkie świecidełka


Jednak później, w 1138 roku, Bolesław III Krzywousty zamiast spuścić swoim małym bachorom solidny wpierdol jak dobry rodzic, dzieli zjednoczoną Polskę na 5 dzielnic i rozdaje im, aby przerwać ich kłótnie. Odpowiednio, jego wąsy pozostawiają wiele do życzenia i szczerze mówiąc sprawiają, że wyglądają jak jakiś francuzik.


Może powinniśmy się poddać, czy coś...?


Jednak wtedy, w 1333 roku Kazimierz III Wielki zostaje władcą zjednoczonej Polski i swoją słodką królewską miłością do kraju sprawia, że historia krzyczy w ekstazie, nazywając go największym polskim królem jaki kiedykolwiek panował. Niektórzy mówią, że to z powodu jego rozległych reform ekonomicznych i architektonicznych, mediacjach ze szlachtą i zręczną dyplomacją, ale wszyscy wiemy, że to dzięki jego zajebistej kurtynie na podbródek.


Z tego punktu widzenia to wygląda trochę tak, jakby miał 2 brody... i 2,5 metra wysokości...


XIV - XVI wiek

W 1410 roku Władysław II Jagiełło, zauważalnie bezbrody król Polski prawdopodobnie uderza głową w muszlę klozetową podczas wieszania zegara i zamiast wynalezienia kondensatora strumieniowego, decyduje się na walkę z przerażającym zakonem Krzyżaków, terminatorami Średniowiecznej Europy. Co gorsza, Krzyżakami dowodziła broda niejakiego Ulricha von Jungingena, co zapewne tłumaczy się na "O cholera!" w jakimś starożytnym dialekcie Indian czy coś.


VS


To się nie skończy dobrze


Pewnie myślisz, że bitwa skończyła się, zanim się zaczęła, prawda? Bo niby jak poczciwy Władysław ze swoim wąsikiem a'la nauczyciel matematyki mógł równać się z wielką, brodatą górą męskości jaką był Ulrich? Na szczęście dla nich, w ostatniej chwili Polska zwerbowała w swoje szeregi pewne waleczne brody, w postaci Jalal ad-Din chana, który poprowadził mały batalion Mongołów przeciwko rycerzom .

Niestety Władysław przekazał tradycję golenia twarzy swoim synom, a tym samym rozpoczął rządy słabych palantów o dziecięcych twarzach, co przełożyło się na decyzję parlamentarną z 1505 roku, na mocy której król Aleksander Jagiellończyk zrzekł się prawie wszystkich swoich praw na rzecz szlachty. Naprawdę jesteście zaskoczeni? Wystarczy na niego spojrzeć:


Zaskakujące, że pozwolili mu zachować koronę...


XVI - XVIII wiek

Widząc, że królewskie nasienie nie jest w stanie sprostać zadaniu, stało się jasne, że Polska potrzebuje zaimportować trochę zarostu z innych krajów. I tak w 1576 roku , Anna Jagiellonka, Królowa Polski, ożeniła się, bez żartów, ze Stefanem Batorym... Księciem Transylvanii.


Tak więc w pewnym momencie Polska była rządzona przez wampira?


Nie jest chyba żadnym zaskoczeniem, że za rządów Stefana Polska stała się jednym z najpotężniejszych państw w Europie? Miał nawet swojego osobistego arcywroga: Iwana IV Groźnego, Wielkiego Księcia Moskiewskiego. Tak, to był jego prawdziwy tytuł..

Prowadzona przez ziomka Drakuli Polska dostała akurat tyle energii ile potrzebowała, by od tej pory robić dwie rzeczy: zapuszczać brody i generalnie mieć wyjebane. W szczególności w 1683 roku, gdy ich srogo wąsaty król Jan III Sobieski poprowadził swoją 84 000 armię przeciwko 150 000 wściekłych Turków pod Wiedniem i kopnął ich w dupska tak mocno, że dali mu przydomek " Lew Lechistanu". Czy macie świadomość jak szalonym trzeba być, żeby sprawić by obawiali się ciebie Turcy?


2 berła? Cokolwiek Wasza Wysokość powie!


Prawdopodobnie ciekawi was, jak potoczyły sie losy Polski po Sobieskim? Po takim królu (i wcześniejszym wampirze) spodziewacie się pewnie góry mięśni z piłami tarczowymi zamiast dłoni, laserami zamiast oczu i z tytanową brodą, więc...


Szlag!


Po kilku pozbawionych zarostu następcach Sobieskiego, sąsiedzi Polski podchwycili fakt, że Polsce brakowało wąsów by chronić kraj. W 1764 roku, rosyjska caryca Katarzyna Wielka wybrała swojego byłego chłoptasia (poważnie!), Stanisława II Augusta, na króla Polski, pod warunkiem, że będzie on grzecznym chłopcem i nie będzie zawracał swojej ślicznej główki polityką. To był początek końca .

W latach 1772 i 1795 Polska została wymazana z mapy i podzielona pomiędzy Rosję, Prusy i Austrię.

XVIII wiek - 1918

W 1804 Napoleon Bonaparte powitał całe mnóstwo mocno brodatych polskich ochotników w swojej armii i obiecał zrobić coś z tym całym "problemem kradzieży kraju ". I zrobił. W 1807 roku Polska odradza się jako Księstwo Warszawskie .


Brak brody? Tak. Ale to jednak klawy facet!


Napoleon był bardzo blisko bycia pierwszym ogolonym człowiekiem, który kiedykolwiek miał istotne znaczenie dla historii Polski, ale los chciał, by jego ogromna klęska pod Waterloo w 1815 roku oznaczała przy tym kolejny koniec dla Polski, która znów została podzielona, tym razem przez Austrię i Prusy.

Jednak te kilka lat wolności mocno rozbudziło Polaków, co zaowocowało masowymi powstaniami, takimi jak te w listopadzie 1830 roku, czy w styczniu 1863, które były mocno wspierane przez tych ludzi:


Właściwie w JAKI sposób oni przegrali?


Powstania okazały się wielką klęską pomimo wspierających je brodatych sił, ale marzenie o wolności żyło w wielu wąsatych sercach odważnych Polaków. Wszystko to do 1918 roku.

1918 - 1939

Podczas I wojny światowej wojska alianckie zgodziły się zrekonstruować Polskę dzięki czternastu punktom Woodrowa Wilsona. To było tak niesamowite z jego strony, że będę po prostu zgadywał, że jego ogromne wąsy musiały ucierpieć w jakiejś gigantycznej eksplozji w młodości. To jedyne logiczne wyjaśnienie .


Komputerowa rekonstrukcja


Jednak Polska nie wyszła jeszcze z lasu. Musieli jeszcze poradzić sobie z pewną drobnostką zwaną PIERDOLONĄ ARMIĄ CZERWONĄ, z którą Polska musiała walczyć od 1919 do 1921 roku, prowadzona przez tego człowieka, Józefa Piłsudskiego:


"Uciekajcie."


Dowodzona przez płk "Przezajebiste Wąsy" Polska zgniotła Armię Czerwoną podczas Bitwy Warszawskiej w 1920 roku. Z biegiem czasu zarost Piłsudskiego urósł tak mocno, że zaczął wpływać na jego umysł, dopraszając się więcej władzy. I tak w 1926 r. Piłsudski objął panowanie w wyniku przewrotu wojskowego i rządził Polską żelaznymi wąsami, aż do swojej śmierci w 1935 roku.

1939-1945


KURWA!


1945-1989

Po II wojnie światowej Związek Radziecki zdobył kontrolę nad Polską ustanawiając komunistyczny rząd. Choć z czasem pojawiły się pewne ruchy polityczne, a obywatele mieli zapewnione jakieś podstawowe prawa, to na ogół opozycjoniści byli zabierani do pewnych odizolowanych pokoi i uderzani wielokrotnie w głowę.

Pomimo regularnego bicia powstał w końcu związek zawodowy "Solidarność", który w 1989 roku stał się poważną siłą polityczną w kraju i wygrał wybory parlamentarne, prowadzony przez nic innego, jak charyzmatyczne wąsy Lecha Wałęsy.


Wąsy Pana "Nie jestem oszustem!"


Na marginesie, charakterystyczne wąsy Wałęsy, lidera Solidarności i późniejszego prezydenta Polski, pojawiły się na światowej scenie politycznej w 1990 roku, czyli w czasie gdy upadł Związek Radziecki. Przypadek? Nie sądzę.

1989 - czasy obecne

Obecnie Polska jest krajem wolnorynkowym i od 2009 roku przeżywa wzrost gospodarczy. Niestety, to jest ich obecny prezydent:


To tak, jakby nie nauczyli się niczego...


Tak... mają przejebane...

UPDATE :

Wydaje się, że Cracked przypadkowo naraziło się jako kolaborant o potężnych nadprzyrodzonych zdolnościach, ponieważ w dniu 10 kwietnia 2010 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński (na zdjęciu powyżej), oraz większość polskiego rządu zostało zabitych przez jedno rosyjskie drzewo w "katastrofie Tu -154". Cholera, nie że jestem zaskoczony, ale jeśli nie skończyłoby się na: "zamordowany przez drzewo", to patrząc na brak zarostu Kaczyńskiego nagłówki gazet mogłyby równie dobrze głosić: "Prezydent śmiertelnie zadławił się różową bezą". Tylko po co zabrał ze sobą tylu ludzi? Poza tym: Pieprzyć drzewa!


Tak, ty. Pieprz się.


Na szczęście obywatele polscy odzyskali część swoich zmysłów i jako nowego prezydenta wybrali Bronisława Komorowskiego:


Cóż, wąsy to niewiele, ale to już jakiś początek...


Źródło

Od siebie dodam:


No to mamy przejebane...
wciazszukam • 2013-09-22, 12:49   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (66 piw)
Bo to gówno jest tekstem populistyczno-humorystycznym, dlatego dodałem to do innych czarności w Poczekalni. Z dokumentem nie ma to wspólnego praktycznie nic, ale jakiś leniwy baran z moderacji przeniósł bez czytania do dokumentalnych, bo obrazki królów i prezydentów zobaczył


Prezentujemy list otwarty Danuty Szyksznian ps. "Sarenka", żołnierza AK, wystosowany w lipcu do prezydenta Bronisława Komorowskiego w związku z emisją niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie":

LIST OTWARTY DO PREZYDENTA RP BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO
Po uważnym obejrzeniu niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", emitowanego w Telewizji Polskiej, a także dyskusji po filmie, postanowiłam zwrócić się do Pana z protestem. Pan, który jest synem takiego Polaka, walczącego razem z moim mężem, Jerzym Ossowskim, w 3 Brygadzie Armii Krajowej. Pana ojciec, jako żołnierz AK i z 6 Brygady brał udział w Powstaniu Wileńskim. Pan, Panie Prezydencie, nie może milczeć!
Pamiętam pana słowa, chciał Pan być prezydentem wszystkich Polaków, a Armia Krajowa to kwiat Narodu Polskiego. Obowiązkiem Pana jest stanąć w obronie honoru żołnierzy i Pana ojca. W moich najczarniejszych snach nie wyobrażałam sobie, że w Wolnej Polsce, zamiast cieszyć się wnukami i rozkwitem Ojczyzny, znów muszę stanąć do walki o honor moich dowódców i towarzyszy broni.
Armia Krajowa to swoisty ewenement w skali świata. Żadne państwo nie może pochwalić się takimi żołnierzami, którzy bez chwili wahania, nie z poboru, nie jako najemnicy, ale ochotniczo stanęli w obronie ukochanej Polski. Oddawali to, co najdroższe - młodość, zdrowie i życie. AK to armia licząca ok. 350 tys. żołnierzy, którzy wynieśli ze swoich rodzinnych domów miłość do Ojczyzny i stanowili elitę kraju. Walczyli o "Polskę wolną i czystą jak łza"!
Rok 1945 nie przyniósł nam wolności, a gdy cały świat radował się z upragnionego końca wolny, my siedzieliśmy w więzieniach i obozach. Przez wiele lat nosiliśmy garb przeszłości. Obrzucono nas błotem, kłamstwami, nazywając nas: bandytami, faszystami, zaplutymi karłami reakcji, wrogami Polski. Jedyne, co nas czekało, to więzienna cela, przymusowa praca w obozach i zsyłka na nieludzką ziemię.
Dziś dla większości społeczeństwa jesteśmy Bohaterami, a stało się to po 1989 roku, kiedy zaczęliśmy odnosić moralne zwycięstwo. Byliśmy wtedy szczęśliwi, że 50 lat obrzydliwej propagandy poniosło klęskę w zderzeniu z prawdą.
W dniu emisji niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" poczułam się jakbym odbyła koszmarną podróż w czasie. Znów kłamstwa, ohydna propaganda... Co dziwne, zmienił się tylko autor, na niemieckiego producenta filmu. Niemiecka telewizja publiczna nakręciła serial, za pośrednictwem którego chce wmówić światu, że winę za Holocaust ponosi także Naród Polski, wykorzystując perfidne, zmanipulowane ujęcia. Żołnierze Armii Krajowej i ich dowódcy ukazani zostali jako prymitywna oraz pozbawiona jakichkolwiek zasad moralnych dzicz.
"Konsultanci historyczni" serialu nie mogąc pochwalić się swoimi matkami i ojcami, za wszelką cenę chcą opluć i znieważyć naszych. A moja mama i mój tata również walczyli w Armii Krajowej, a kiedy mnie po Powstaniu Wileńskim aresztowano i uwięziono, mojej mamie z rozpaczy pękło serce. Moja mama odeszła w wielu 39 lat. Teraz moje serce pęka, kiedy oglądam serial i widzę bierność, a nawet przyzwolenie organów państwa na ten proceder.
Ten nowy wydumany trend "antysemityzmu Polaków", prezentowany przez wielu pseudonaukowców, spada Niemcom jak podarek z nieba. To są ohydne! Ci ludzie dokładnie wiedzą, że najwięcej symbolicznych drzewek w Instytucie Yad Vashem w Izraelu jest zasługą Polaków, także z Armii Krajowej. Żaden naród nie stanął w obronie Żydów tak jak Polacy, a przecież Żydzi byli prześladowani w całej Europie. Dlaczego niemiecki okupant wyznaczył TYLKO w Polsce karę śmierci za pomoc Żydom? Bo Niemcy nie mogli opanować masowego i heroicznego sprzeciwu Polaków wobec Holocaustu.
Postawy Pileckiego, Karskiego, Ireny Sendlerowej, czy wreszcie organizacji "Żegota", to są fakty! Panie Prezydencie! Ja Pana historii uczyć nie muszę, a twórcy filmu fakty historyczne z premedytacją schowali do szuflady.
Serial sprzedano do kilkudziesięciu krajów świata. Co wyniesie z niego zagraniczny odbiorca? Prosty przekaz: Niemcy to eleganccy młodzi ludzie wmanewrowani w tragiczne dzieje historii, a Polacy to brudni, zezwierzęceni antysemici. Czy Pan jako Prezydent wszystkich Polaków może z tym żyć? Bo ja zdecydowanie nie!
Jeśli niektórzy mają nadzieję, że wkrótce odejdziemy i prawda zostanie zapomniana, mylą się. My, żołnierze Armii Krajowej, nie tylko z honorem walczyliśmy o wolną Ojczyznę, ale wychowaliśmy młodzież. Przekazaliśmy im miłość i prawdę o polskich Bohaterach.
I gdy odejdzie ostatni żołnierz Armii Krajowej, skończy się epoka, ale o nasz honor upomną się następne pokolenia, nasze dzieci i nasi wnukowie.
Panie Prezydencie, gałązka oderwana od korzeni usycha. Przed Panem tyle życia, a przecież Pana korzenie sięgają Wileńszczyzny i Kresów przesiąkniętych krwią Armii Krajowej. Pana stryj Bronisław Komorowski, jako szesnastoletni żołnierz AK, został zamordowany w Ponarach koło Wilna, gdzie Niemcy i kolaburująca z nazistami część Litwinów wymordowali około 100 tys głównie młodych Polaków i Żydów polskiego pochodzenia. To był akt ludobójstwa, o którym świat do dziś nie zdaje sobie sprawy. A szczecińska młodzież o tym pamięta. Z okazji 70. rocznicy mordu ponarskiego powstał jedyny tego rodzaju pomnik w Polsce. Widnieje na nim nazwisko Pana stryja, Bronisława Komorowskiego.
Śp. Prezydent prof. Lech Kaczyński nie pozwoliłby, by nasz naród tak opluwano. Tego samego oczekuję od Pana, Panie Prezydencie.
Łączę żołnierski uścisk dłoni, Danuta Szyksznian ps. "Sarenka"*

Żołnierz AK Garnizonu Wileńskiego w latach 1939-1945, Honorowa Prezes Zarządu Okręgu SZŻAK - Szczecin
* Danuta Szyksznian z domu Janiczak ps "Szarotka", "Sarenka" (ur. 7 czerwca 1925) – łączniczka Okręgu Wilno AK w grupie łączniczki "Kozy".

Urodziła się 7 czerwca 1925 w Krakowie w rodzinie zawodowego żołnierza 1 Pułku Artylerii Lekkiej. Uczyła się w szkole powszechnej nr 19, a potem w Gimnazjum Sióstr Nazaretanek w Wilnie. Po kampanii wrześniowej wstąpiła do młodzieżowej organizacji konspiracyjnej w Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Wzięła udział w strajku szkolnym na znak protestu przeciwko usuwaniu przez władze litewskie polskich nauczycieli ze szkół.

Już w grudniu 1939 złożyła przysięgę przed "Kapitanem Janem" (kpt./mjr Bolesław Zagórny) i została łączniczką ZWZ o pseudonimie "Szarotka". Po zajęciu Wilna przez Niemców w czerwcu 1941 została przyjęta do grupy łączniczek "Kozy", przyjęła pseudonim "Sarenka". Podlegała ppor. Stanisławowi Kiałce "Jelonkowi" – szefowi kwatermistrzostwa wileńskiego okręgu ZWZ-AK.

W lipcu 1944 w czasie operacji Ostra Brama była łączniczką "Kapitana Jana" dowódcy dzielnicy "A" (obszar na prawym brzegu Wilii, zamieszkiwany przez rodziny wojskowe, zgrupowane wokół licznych koszar) Garnizonu AK "Dwór".

Uniknęła aresztowania przez NKWD i podjęła służę w dywersyjnym oddziale specjalnym rtm. Zygmunta Augustowskiego – "Huberta". 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia 1944 została aresztowana przez NKGB i po wielodniowych przesłuchaniach skazana zaocznie na 10 lat łagrów. Z więzienia na Łukiszkach w Wilnie w marcu 1945 została przewieziona do łagru w miejscowości Jełszanka koło Saratowa.

We wrześniu 1945 na skutek chorób spowodowanych warunkami życia i ciężką pracą (miała wtedy 20 lat) została zwolniona z odbywania dalszej kary. Przewieziona do Wilna nielegalnie przekroczyła granicę z Polską i wraz z rodziną zamieszkała w Drawnie. W 1946 wyszła za mąż, przeniosła się do Darłowa i zaczęła pracować jako nauczycielka. Szykanowana za działalność w AK i pobyt w łagrze została zwolniona z pracy. W 1970 skończyła zaocznie studia pedagogiczne i podjęła pracę z dziećmi kalekimi w Ośrodku Szkolno- Wychowawczym w Policach. Po przejściu na emeryturę działa w organizacjach kombatanckich, pełniąc między innymi funkcje Wiceprezesa Zarządu Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK i Wiceprezesa Koła Kresowych Żołnierzy AK w Szczecinie. W 2009 roku uzyskała tytuł "Honorowego Obywatela Międzyzdrojów". W 2011 roku zdobyła tytuł "Szczecinianki Roku".

wpolityce.pl/artykuly/62898-sp-prezydent-prof-lech-kaczynski-nie-pozwo...

Pomnik

ostatni2013-09-10, 21:31
to się chłopaczyna ucieszyła....
c................s • 2013-09-10, 21:36   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (59 piw)

Bronek i referendum

VMNT2013-08-30, 12:15
Bronisław Komorowski skieruje do sejmu projekt ustawy ws. referendum
Obecnie, aby referendum było ważne, do urn musi iść 3/5 liczy wyborców, którzy wzięli udział w ostatnich wyborach samorządowych. Według propozycji Pałacu Prezydenckiego, wymagana będzie co najmniej taka liczba mieszkańców, jaka w wyborach uczestniczyła. Dziś w południe prezydent podpisze dokument o skierowaniu do sejmu projektu ustawy.
Autor ostatniej reformy samorządowej, a obecnie doradca prezydenta, profesor Jerzy Regulski uważa, że referenda o odwołanie władz samorządowych to tak naprawdę porażka samorządności lokalnych. - To przyznanie się do błędu przez społeczności lokalne - mówił profesor.

Minister Olgierd Dziekoński z Kancelarii Prezydenta zwrócił uwagę, że ustawa w sposób kompleksowy modernizuje działanie samorządu terytorialnego w Polsce, zwiększając przy tym rolę mieszkańców. Daje im na przykład prawo do obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, a także możliwość działania w ramach komitetów lokalnych. Minister wyraził nadzieję, że nowa ustawa zacznie obowiązywać po wyborach samorządowych w przyszłym roku.



Źródło: wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bronislaw-Komorowski-skieruje-do-sejmu...
Witajcie sadystyczni przyjaciele.

Czasem mam ochotę wstać i krzyknąć tylko, jakoś, nie widzę ze to coś pomoże... A zresztą, w skrócie:

Premier Tusk powiedział ze jeśli Hanna z Warszawy w referendum zostanie zdymisjonowana ze stołka prezydenta miasta stołecznego Warszawy, to on powoła ja na komisarza Warszawy, a co za tym idzie dalej będzie nieformalnym (czyt: Niedemokratycznym) prezydentem stolicy.

Zródlo: wiadomosci.onet.pl/warszawa/po-premier-chce-powolac-gronkiewicz-waltz-...

Jak dla mnie to kpina, oni myślą że mogą na nas pluć a my będziemy udawać że deszcz pada. Wkurwia mnie to co oni robią. Nie liczą się z ludźmi którzy na nich glosują. Maja gdzieś co się z nami będzie działo bo dla nich najważniejsze jest żeby wypełniać kasę forsą.

P.S. Won do piekła kurwo wściekła.

Zamach

H................g • 2013-07-20, 1:26
Głupio teraz Kormoranowi


Jak co tutaj macie kanał jego
y outube.com/user/vonLubenau
Avitus • 2013-07-20, 12:29   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
Jeden z nielicznych polskich jutuberów który mówi z sensem o dość ciekawych sprawach i nie pierdoli jak potłuczony.
W czasie wizyty w Łucku próbowano obrzucić Bronisława Komorowskiego jajkami. Prezydent poleciał na Ukrainę wziąć udział w uroczystościach związanych z 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej. Opozycyjna, nacjonalistyczna partia Swoboda nie wykluczała protestów, a wizyta określana była mianem "niepożądanej".

Jak podaje TVN24, w czasie wizyty w Łucku próbowano obrzucić prezydenta jajkami. Do incydentu doszło po wyjściu prezydenta z katedry, w której wziął on udział we mszy świętej ku czci ofiar UPA. Zatrzymano osobę, która usiłowała tego dokonać.

Obchody bez Janukowycza

W obchodach nie bierze udziału prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Stronę ukraińską reprezentuje wicepremier Kostiantyn Hryszczenko.

Uroczystość wiąże się z lipcową 70. rocznicą kulminacji zbrodni popełnionych przez Ukraińską Powstańczą Armię na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Zbrodnia oddziałów UPA wspieranych przez miejscową ludność ukraińską z lat 1943-1945 pochłonęła ok. 100 tys. polskich ofiar: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci.
Wizyta podzieliła ukraińskich polityków

Przeciwko wizycie Komorowskiego na Ukrainie wypowiadali się ostatnio przedstawiciele opozycyjnej, nacjonalistycznej partii Swoboda. Twierdzą, że przyjazd polskiego prezydenta może zaostrzyć stosunki z Ukrainą. Zapowiedzieli w sobotę, że podczas wizyty Bronisława Komorowskiego nie można wykluczyć protestów, bo uważają wizytę polskiego prezydenta za niepożądaną. Podtrzymali też swoją krytyczną opinię ws. przyjętych przez polski parlament uchwał w związku z 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej.

Reprezentanci innych ugrupowań opozycyjnych podkreślali, że wizyta ta jest jak najbardziej pożądana zarówno ze względu na przeszłość, jak i przyszłość relacji ukraińsko-polskich.

źródło. www.tvn24.pl

[ Komentarz dodany przez: LegendarnyZiom: 2013-07-14, 17:58 ]
s................n • 2013-07-14, 13:41   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (92 piw)
ukraińcy lepiej przeprowadzą rewolucję w naszym kraju niż my sami

Nasz prezio komorski

solton0219872013-07-12, 12:53
opis z jewtube:
Cytat:

Podczas swojego wystąpienia z okazji 70. rocznicy rzezi wołyńskiej Bronisław Komorowski powiedział, że nosi ona znamiona ludobójstwa. Ba! Uszczegółowił swoją wypowiedź swoistą "ciekawostką" mówiącą, że na dawnych kresach II Rzeczpospolitej zginęło co najmniej pięciu Polaków...


Suka_Blyat • 2013-07-12, 13:05   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (80 piw)
Komoruski to wstyd, hańba i totalna kompromitacja urzędu prezydenta RP. To co się dzieje w polityce, te mordy, które tam zasiadają... To jest po prostu skandal nad skandale. Nigdy w NASZYM kraju nie było takiego gówna jak teraz. Często mamy do czynienia z jawnymi działaniami na szkodę Narodu polskiego, a te tzw. "elity" robią wszystko, żeby przekonać głupich lemmingów, że tak trzeba bo się nie opłaca, bo stosunki międzynarodowe, bo korzyści polityczne (...). Ostatnia normalna i przede wszystkim wolna Polska to Polska z lat 1918-1399. Potem już jest tylko gorzej
Witam wszystkich Rodaków, dziś chciałbym przedstawić Wam, w jaki sposób jesteśmy manipulowani i ogłupiani przez rządy największych światowych potęg: W ramach wstępu kilka historycznych faktów, jak przejmuje się władze w Państwach. Film już był, ale w innym kontekście, więc uprzejmie proszę Adminów o nie usuwanie tematu.


(polecam również drugą część tego filmu-wystarczy w jewtuba wpisac "3 sposoby USA na obalenie dyktatury 2/2 )

Wszystkie informacje są prawdziwe,oto linki na Wikipedii:

pl.wikipedia.org/wiki/Mohammad_Mosaddegh
pl.wikipedia.org/wiki/Jacobo_Arbenz_Guzm%C3%A1n
pl.wikipedia.org/wiki/Jaime_Rold%C3%B3s_Aguilera
pl.wikipedia.org/wiki/Omar_Torrijos_Herrera
pl.wikipedia.org/wiki/Hugo_Ch%C3%A1vez

Szczególnie ciekawy jest przypadek prezydenta Ekwadoru Jaime Roldós Aguilera (w filmie od 5:28). Identyczna sytuacja miała miejsce pod Smoleńskiem.

Przypomnijcie sobie przemówienie Lecha Kaczyńskiego w Gruzji: gdzie (w wielkim skrócie) powiedział wyraźnie, że Europa wschodnia i centralna jest silna i nie da się ruchać przez Rosję !!!
Tak to własnie działa, jeżeli ktoś chce dobrze dla swojego kraju, i nie ugnie się przed globalistami jest skazany na wyzwiska, obelgi, wyśmiewanie, a w konsekwencji śmierć. Światem rządzą przebiegli ludzie, którzy z łatwością za pomocą telewizji wmówią nam wszystko co chcą i nie da się tego przezwyciężyć.

A to kolejny przykład na to, że katastrofa była ukartowanym zamachem. W roli głównej obecny Prezydent, który nie potrafił nawet utrzymac swojej wiedzy i wygadał się w jednym z wywiadów. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wszyscy zostaliby rozstrzelani za zdradę Ojczyzny, a teraz zajmują najwyższe stanowiska w Państwie-nie o taki kraj walczyli nasi dziadkowie.

(...) przyjdą wybory prezydenckie, albo Prezydent będzie gdzieś leciał i to sie wszystko zmieni (...)
Szczątki samolotu bada bardzo obiektywna komisja rosyjska pod przewodnictwem przyjaznego Polsce Wladimira Putina, a Polacy mieli zakaz wstępu do resztek swojego samolotu-jakaś pierdolona kpina, ja się pytam co to ma być. A my kurwa wierzymy we wszystko co powiedzą i jeszcze wyśmiewamy Macierewicza, który wraz ze swoją komisją chce poznac PRAWDĘ. Ludzie przejrzyjcie na oczy!

Na zakończenie tego posta chciałbym zwrócić Waszą uwagę, jak media od czasu rozpoczęcia prezydentury Lecha Kaczyńskiego oczerniały go na każdym kroku. Każdy z nas słyszał, jaki to "kurdupel",że tylko zacofane mochery na niego głosują, że się nie nadaje i przynosi wstyd Polsce. Przez cały okres jego kadencji w mediach i internecie panowała nagonka. Rzeczywiście była skuteczna i w pewnym momencie już wszyscy, zwłaszcza młodzi wykształceni ludzie pluli na niego- bo tak chciały media. Sam po sobie wiem, że miałem zwykłą niechęć do niego jak był pokazywany w TV- teraz wiem jak bardzo media wyprały mi w tym czasie mózg i chciałbym żebyście również to sobie uświadomili.

Prawda jest taka, że Lech Kaczyński był jedynym prezydentem, który nie brał do ust brudnego rosyjskiego kutasa i nie wypinał się do ruchania przez Unię - dlatego zginął. W tym momencie mamy niedorozwiniętego przygłupa jako głowę państwa i przebiegłego lisa o niemieckich korzeniach pod postacią premiera sprzedającego nasz kraj kawałek po kawałku z ustami i anusem szerzej rozwartymi niż Sasha Grey.

JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA, PÓKI MY ŻYJEMY....

pamiętajcie o tym Rodacy