akcja z dupy.. i z dupy śmierć.. chyba..

pięć razy oglądałem i wciąż akcja bez sensu jak chuj spod kredensu nie do pojęcia..

siwy łysy po lewej nawet nie zdziwiony..

a ten w czapeczce po lewej zainteresowany nawet - 7 oglądnięcie

tylko jedna kurwa pod ścianą spierdoliła - 9 oglądnięcie.. studium się z tego robi..

niebieski co skakał po lewej usiadł i nie wstał po odjebaniu gościa, pewnie miał dobrą miejscówkę.. - 12 oglądnięcie

generalnie myślę sobie, że atmosfera spoko jak to przed świętami wielkiej nocy, ludzie spoko, jakieś kulki bilardowe, jakieś podskoki, może kurwę się wyrucha , jest wesoło i.. może to był ochroniarz??

dwa pedały po lewej poszły się ruchać - 15 oglądnięcie

kumpel odjebanego w czarnej czapeczce przezornie odszedł z linii strzału, wiedział chyba co się święci

chyba tylko laska w białym ogarnęła co będzie się działo.. i wcześniej gość w kapturku i białej panterce,, może jego szukał gość z szotganem? a może laska w białym i gość odstrzelony walili po rogach czarnego bo ten ewidentnie kogoś szukał a laska widzaiła co będzie.. tyle pytań..

W 97' Podobną akcję mieliśmy w kryminale w Strzelcach opolskich gdzie odsiadywalem ósemkę

chyba dwójkę na kiblu...