18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:54
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:27
🔥 Pedalarz i roboty drogowe - teraz popularne
🔥 Murzyńskie wozidła ... - teraz popularne

#niemcy

- Otrzymaliśmy pismo z niemieckiej kancelarii z zarzutem bezprawnego wykorzystania wizerunku Adolfa Hitlera - powiedział Wirtualnej Polsce jeden z organizatorów akcji "German Death Camps" Kamil Rybikowski.



Grupa Polaków urażona nadużywaniem przez zagraniczne media nieprawdziwego pojęcia "polskie obozy śmierci", zorganizowała pomysłowy protest. Przygotowali mobilny billboard z wizerunkiem Adolfa Hitlera z napisem "Death Camps Were Nazi German".

Następnie ruszyli w trasę po Europie odwiedzając m.in. siedziby instytucji Unii Europejskiej w Brukseli, Wielką Brytanię i przede wszystkim Niemcy. Tam kluczowa była wizyta pod główną siedzibą stacji ZDF, która wciąż nie opublikowała wskazanych przez polski sąd przeprosin za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz".

Po zakończeniu akcji i powrocie do Polski, na organizatorów czekały dokumenty z niemieckiej kancelarii.

- Jedno z niemieckich wydawnictw twierdzi, że naruszyliśmy ich dobra intelektualne w postaci praw autorskich. Grafika na naszym bilbordzie jest ponoć zbyt podobna do okładki wydanej przez nich książki - informuje Rybikowski.

Chodzi o okładkę książki "On wrócił" (tyt. oryginału - Er ist wieder da) Timura Vermesa. Faktycznie wizerunki Adolfa Hitlera przedstawione na obu grafikach są do siebie dość podobne. Z drugiej jednak strony, ciężko wyobrazić sobie co innego niż charakterystyczna fryzura i wąsy, mogłoby budzić wizualne skojarzenia z tą postacią.



Jak informują organizatorzy akcji, zostali poproszeni o zaprzestanie wykorzystywania swojej grafiki. - Będzie to dość skomplikowane, ponieważ nasza akcja wciąż się toczy - tłumaczą.

Zaznaczają jednak, że rozmowy ze stroną niemiecką dopiero się rozpoczęły i mają nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Poinformowali o tym również za pomocą profilu "Fundacji Tradycji Miast i Wsi" na Facebooku.

Artykuł w oryginale można zlaleźć na wp.

Media

freaky2017-03-08, 12:07
Angela Merkel zwracając się do władz w Polsce podkreśliła, jak ważne są wolne media.

Chyba jest coś na rzeczy, bo po sylwestrowych igraszkach muzułmanów w Berlinie tamtejsze media poinformowały dopiero po tygodniu.

3 duchy

wku112017-03-05, 14:26
Opowieść wigilijna w wersji niemieckiej: duchem przeszłości jest blond nazista, teraźniejszości transgenderowy pedał a przyszłości ciapak mohamet- fanatyczny wyznawca islamu.
"Dwaj uczestnicy nielegalnego wyścigu samochodowego w Berlinie zostali skazani na kary dożywotniego więzienia za spowodowanie śmierci przypadkowego kierowcy - poinformował w poniedziałek Sąd Krajowy w Berlinie. Sędziowie uznali obu oskarżonych za winnych morderstwa. Mężczyźni w wieku 25 i 27 lat ścigali się jadąc w lutym 2016 roku z prędkością 160 kilometrów na godzinę jedną z głównych ulic Berlina Zachodniego. Jeden z nich staranował prawidłowo jadący samochód terenowy. Kierujący tym autem 69-letni kierowca zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.



Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Zdaniem oskarżenia obaj mężczyźni nie chcieli co prawda nikogo zabić, lecz musieli liczyć się z możliwością śmierci osób trzecich. Sprawca bez poczucia winy Wyrok uznany został przez komentatorów za niezwykle surowy. Winni takich przestępstw skazywani byli dotychczas za nieumyślne spowodowanie śmierci. Wyrok nie jest prawomocny. Agencja dpa cytuje fragment opinii biegłej psycholog, która określiła jednego z mężczyzn mianem osoby mającej "wygórowaną opinię" o sobie. Jego życiowym celem było "zwyciężyć, by wzmocnić swoje ego". Sprawca nie ma poczucia winy. Niemieckie ministerstwo transportu poinformowało, że resort przygotował projekt ustawy zaostrzającej kary za organizowanie nielegalnych wyścigów. Udział w nich ma podlegać karze do 10 lat więzienia. Planowane jest ponadto odbieranie uczestniczącym kierowcom prawa jazdy."

Autor: tas/ja
Źródło: Srewałen, film też im podjebałem niechcący,
Przepraszam

Skończą się wyścigi na Polskich wsiach?
Wiewór • 2017-03-01, 13:03   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (107 piw)
mateo91g napisał/a:

Nie wiem jakie jest prawo w Niemczech, ale u nas to co zrobili nie spełnia przesłanek morderstwa. Nawet jeśli sprawca przewidywał lub mógł przewidywać, że kogoś zabije, to dalej jest to nieumyślne spowodowanie śmierci (Art. 9. § 2 i 3 Kodeksu Karnego).


Bo żyjemy panie kolego w kraju popierdolonym. Kraju teoretycznym. Kraju bezprawia. U nas się sądzi za to co sądzony miał na myśli a nie to co w rzeczywistości zrobił.
Dlatego codziennie przy porannej kawie czytam wiadomości i chwytam się za głowę.
Ugodzenie kogoś 10 razy nożem w garba - "Śmiertelne pobicie nożem".
Skakanie i kopanie kogoś tak długo, że umarł na miejscu - "Bójka".
Potrącenie dziecka na przejściu dla pieszych przy prędkości 120km/h w czasie wyprzedzania auta, które zatrzymało się przed przejściem - "nieumyślne potrącenie".
Wrzucenie nieprzytomnego dziecka do studzienki kanalizacyjnej, które wcześniej zostało pobite w napadzie rabunkowym - "nieudzielenie pomocy".
Zgon dziecka, które wpadło do niezabezpieczonych wykopów na środku ulicy. Kierownik budowy dostał wyrok "za nieumyślne złamanie BHP i niezabezpieczenie wykopów". Jak można kurwa nieświadomie zostawić nieprzykryty wykop?
Postrzelenie włamywacza legalnie posiadaną bronią myśliwską w środku nocy we własnym domu "przekroczenie obrony koniecznej lub morderstwo".
Mogę tak wymieniać do wieczora...
Prawo powinno być bezwzględne. Oskarżonych należy skazywać za efekt końcowy a nie to co im się kurwa wydawało że co chcieli osiągnąć.
W USA sprawa jest prosta. Pobiłeś kogoś? leży w szpitalu? to módl się kurwa, żeby przeżył. Jak umrze to dostaniesz zarzut morderstwa i nikt się nie będzie jebał z jakąś śmieszną analizą biegłych czy ty go chciałeś pobić czy popchnąć. Liczy się, że gościa zabiłeś.
W krajach cywilizowanych za umyślność uważa się sam fakt, że świadomie dopuszczasz się do łamania prawa. Jak można zapierdalać 160km/h przez miasto i powiedzieć "nie chciałem"? Istotne jest to, że wiedziałeś, że tak nie można.
O nieświadomości można mówić jak popierdolony wariat ucieknie ze szpitala i kogoś potrąci. On jest pojebany. Nie można powiedzieć, że był świadomy.
Nieświadomość będzie także jak trzyletnie dziecko zastrzeli przypadkowo ojca z jego broni, którą bezmyślnie zostawił na biurku.
Nieświadomość będzie również jak jadać z dozwoloną prędkością przestrzegając znaków wpadniesz w poślizg i kogoś potrącisz.
Nie można mówić o braku świadomości łamania elementarnych zasad życia społecznego i powiedzieć, że nieświadomie zabiłem na przejściu dla pieszych dziecko. Zabiłeś je kurwa świadomie bo świadomie przekroczyłeś prędkość. Wiedziałeś, że tego kurwa nie wolno i osrałeś przepisy bo jesteś jebanym egoistą.
Oczywiście to jest takie moje pierdolenie. Polska jest krajem kompletnie pojebanym. Sądownictwo u nas w ogóle nie działa. Nasze prawo jest absolutnie tragiczne. Uczelnie wypuszczają prawników pokroju: Duda, Pawłowicz, Ziobro, Kaczyński...
W niemieckiej miejscowości nieznany mężczyzna wjechał w przechodniów samochodem.
Nie był to zwykły wypadek komunikacyjny. Po potrąceniu pieszych, mężczyzna uciekał ulicami miasta z nożem w ręku.
Policja miała problem z zatrzymaniem napastnika. Aby go pojmać, funkcjonariusze musieli użyć broni palnej. Mężczyzna został postrzelony. W wyniku ataku 3 osoby zostały ranne, w tym jedna poważnie. Na szczęście nikt nie zginął. Do tej pory policja nie podała tożsamości ani motywów sprawcy.



Czy to lekarz czy inżynier... czy to ważne? ważne że był pięknie opalony...

Żródło

Zdrowo przypierdolił

SamcroS2017-02-15, 14:53
Jechał sobie spokojnie, aż tu nagle... dwójka Niemców .
Akcja pod sam koniec.



Zdjęcia po:
K1610 • 2017-02-15, 15:32   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (33 piw)
Gdyby ze wszystkich tego typu filmików na YT powycinać zbędne 90% materiału to serwery YT miałyby o 50% lżej. A widzowie YT zmarnowaliby o te 90% życia mniej.

Obrazek nawiązuje do wizerunku Niemca uosobianego przez niejakiego Hansa Gielena - choć zdaje się że powinienem napisać Hansa G.

Niemcy - kreujące się na pierwszych sprawiedliwych europy - z jakiegoś powodu o zwrocie majątków zagrabinych przez ich przodków więźniom obozów koncentracyjnych (w których Maximilian Grabner i jemu podobni pozyskiwali różne suweniry) nie chcą nawet słyszeć.
Kwestia na ile tacy jak Grabner, O. Dirlewanger, Josef Klehr i im podobni byli świadomi że pozyskują fundusze dla Adenauera jest sprawą drugorzędną.
W przypadku do którego nawiązuje temat bardziej chodzi o metody i skutki... czyli proporcje pomiędzy profaszystowskimi oraz antyfaszystowskimi postawami niemców w kontekscie dzisiejszej polityki.
O ile z gospodarczego punktu widzenia niechęć Niemców do wyciągania złotych zębów z fudamentów niemieckiej gospodarki jest zrozumiała, o tyle z moralnego punktu widzenia już raczej nie.

Czy ktoś zwrócił uwagę na niezbyt Teutońskie rysy twarzy tych Teutońskich "rycerzy"?
Dlaczego Niemcy są jedynym państwem w którym idee nazistowskie miały szansę się zakorzenić i ogarnąć całe społeczeństwo?
Niemcy Niemcami... Ale jak myślicie, ilu polskich sprzedawców korzystających ze sprzętu Hansa Gielena ma, miało, straciło krewnych w Niemieckich obozach koncentracyjnych?
I dlaczego zadawanie takich pytań wywołuje - zwłaszcza u faszystów podających się za antyfaszystów - ból tylnej części ciała?

Film "Fritz Bauer - sam przeciw wszystkim" odsłania rąbek niemieckiej hipokryzji, jednak nie mogę go znaleźć w internecie.
(mam na myśli dokument a nie ten kaszan z Hanksem)

Zlot motocyklowy

R................i • 2017-02-13, 10:36


Teraz te zloty to nie to co kiedyś
nowynick • 2017-02-13, 11:11   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (33 piw)
zlot fanów pojazdów gąsienicowych Berlin 1945
Panika i ewakuacja w Hamburgu, są podtruci. „To może być BROŃ CHEMICZNA”

Całe lotnisko w Hamburgu zostało ewakuowane po tym, jak kilkadziesiąt osób wykazało objawy zatrucia nieznaną substancją. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja, która koordynowała ewakuowanie lotniska, a teraz bada przyczyny zajścia.



Do sytuacji doszło w niedzielę około południa. Wtedy pierwsze osoby przebywające na lotnisku w Hamburgu zaczęły uskarżać się na problemy z oddychaniem. Jak się okazało z wentylacji w miejscu, w którym przeprowadzona jest kontrola bagaży, wydobywała się nieznana substancja.



Wiadomo jedynie, że środek był toksyczny, bowiem 52 osoby, które zostały wystawione na działanie specyfiku mają podrażnione drogi oddechowe. Śledczy badają teraz, czy ktoś umieścił toksyczną substancję w wentylacji umyślnie. Podejrzewają bowiem, że była to próba przeprowadzenia zamachu.



Gdyby okazało się, że faktycznie za rozprowadzeniem trującego środka stoją terroryści, byłby to pierwszy atak terrorystyczny w Europie w XXI wieku z użyciem broni chemicznej. Za tą wersją zdarzenia są świadkowie i ofiary, którzy w panice uciekali z lotniska.



Jak na razie jednak sytuacja na lotnisku została opanowana. Wznowiono loty, choć śledczy wciąż badają miejsce zdarzenia i próbują ustalić kto stał za incydentem.

kondzio63221 • 2017-02-13, 2:19   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (54 piw)
Się kurwa śmiejecie, raz (kilka razy) byłem w szfabach, ciapaków pełno, każdy się dopierdalał z byle powodu. Jak coś jebło, choćby ktoś zbił butelkę, to nie wiedziałeś czy śmiać się, czy płakać bo właśnie umierasz. Tam jest taka patola, że szkoda gadać nawet. Już wolę tych sebów i karynów, niż to gówno, które znajduje się w niemczech.