Euro czy złotówka? Naród, społeczeństwo czy społeczność?
a................0
• 2014-02-08, 11:21
1
Przeczytałem dziś:
"Oprócz mówienia tego, ile Polska straciłaby na wejściu do strefy euro, powinno się także rozmawiać o tym, ile tracimy na odkładaniu tej decyzji" - europosłanka PO Danuta Huebner.
Doskonale pamiętam nasze negocjacje akcesyjne do UE z lat 1997-2004. Danuta Huebner zastąpiła w 2001 roku Jacka Saryusz-Wolskiego, który był znany z bardzo twardych technik negocjacyjnych. Nasi obecni politycy najchętniej zapomnieliby o anegdotach z tamtych czasów, jak to Jacek Saryusz-Wolski bezpardonowo stawiał na swoim, przez co w końcu oficjele UE nacisnęli gdzie trzeba i jego miejsce zastąpiła uległa Danuta Huebner. Powiedzmy delikatnie, że jej techniki negocjacyjne nie były zbyt skuteczne... zainteresowanych odsyłam do źródeł (czytajcie, póki jeszcze można je znaleźć, bo ta część polskiej historii jest skrzętnie wymazywana z internetu).
Swoją drogą, polecam też sprawdzenie, ilu komunistów nosiło nazwisko Hübner, Hibner itp. -- jakby ktoś miał jakieś wątpliwości.
Druga sprawa, o której dziś przeczytałem, to proces, który Jerzy Owsiak wytoczył blogerowi (cytuję za tefałen24):
"Owsiak pozwał blogera, piszącego pod pseudonimem MatkaKurka, za trzy zamieszczone w internecie teksty: "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów" oraz "Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł - hiena cmentarna". Proces został odroczony do 14 marca.
W piątkowym oświadczeniu Jerzy Owsiak komentował: - Jeśli ten człowiek ma taką wizję świata, to jest to naprawdę wizja dla mnie budowania społeczeństwa upodlającego, społeczeństwa, które można upodlić, gdzie można powiedzieć, że jeden jest lepszy od drugiego. A takie standardy były w obozie w Auschwitz, takie standardy wprowadzili naziści, takie standardy wprowadził głęboki komunizm i za Stalina, który segregował ludzi, mówił kto jest kim i kogo należy, być może, zlikwidować. Hieny cmentarne się rozstrzeliwuje, uważa się tych ludzi za szkodników. Czy to miał na myśli bloger MatkaKurka? Że trzeba np. wykonać wyrok na mnie?"
W całym tym zamieszaniu Jurek Owsiak zwrócił uwagę na bardzo istotną sprawę. Ładnie określił to niedawno mój znajomy:
"Po kilku stuleciach zaborów, okupacji i 45 latach bycia sowieckim państwem marionetkowym, Polska nie ma już społeczeństwa. Nie jesteśmy już narodem, tylko grupą etniczno-społeczną, w której panują stosunki więzienne. Powstają kliki, grupy wsparcia i różnorakie szajki grypserskie, niszczy się jednostki -- szczególnie wybitne... Ludzie skaczą sobie do gardeł. Nie mamy społeczeństwa, i jeśli cokolwiek ma się w tym kraju poprawić, to trzeba zacząć od tego, żeby to społeczeństwo, ten naród, stworzyć od podstaw, a to wysiłek wymagający kilkudziesięciu lat inwestycji w kulturę, sztukę i edukację."
Spytacie, co łączy te dwa fakty? Otóż związek jest prosty. Cały czas są prowadzone działania zmierzające do odebrania nam resztek świadomości i przynależności narodowej. Te pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia to symptomy tej samej choroby, a odpowiedzialny za nią "zły lekarz" to Niemcy i Rosja. Dwa państwa, które od wieków robią wszystko, żeby Polska przestała być państwem, a naród polski przestał być nie tylko narodem, lecz także społeczeństwem.
Zostawiam to Wam do przemyślenia. Przypomnijcie sobie o tym, kiedy będziecie po raz kolejny złościć się na jakieś absurdy, głupotę, czarne czarności i tęczowe misz-masze, które serwisy informacyjne tłoczą Wam do głów.
Jeszcze tl;dr
Wprowadzenie euro to kolejny krok w strategii Niemiec i Rosji zmierzającej do rozbicia społeczeństwa polskiego, które już dziś przypomina struktury więzienne.
"Oprócz mówienia tego, ile Polska straciłaby na wejściu do strefy euro, powinno się także rozmawiać o tym, ile tracimy na odkładaniu tej decyzji" - europosłanka PO Danuta Huebner.
Doskonale pamiętam nasze negocjacje akcesyjne do UE z lat 1997-2004. Danuta Huebner zastąpiła w 2001 roku Jacka Saryusz-Wolskiego, który był znany z bardzo twardych technik negocjacyjnych. Nasi obecni politycy najchętniej zapomnieliby o anegdotach z tamtych czasów, jak to Jacek Saryusz-Wolski bezpardonowo stawiał na swoim, przez co w końcu oficjele UE nacisnęli gdzie trzeba i jego miejsce zastąpiła uległa Danuta Huebner. Powiedzmy delikatnie, że jej techniki negocjacyjne nie były zbyt skuteczne... zainteresowanych odsyłam do źródeł (czytajcie, póki jeszcze można je znaleźć, bo ta część polskiej historii jest skrzętnie wymazywana z internetu).
Swoją drogą, polecam też sprawdzenie, ilu komunistów nosiło nazwisko Hübner, Hibner itp. -- jakby ktoś miał jakieś wątpliwości.
Druga sprawa, o której dziś przeczytałem, to proces, który Jerzy Owsiak wytoczył blogerowi (cytuję za tefałen24):
"Owsiak pozwał blogera, piszącego pod pseudonimem MatkaKurka, za trzy zamieszczone w internecie teksty: "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów" oraz "Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł - hiena cmentarna". Proces został odroczony do 14 marca.
W piątkowym oświadczeniu Jerzy Owsiak komentował: - Jeśli ten człowiek ma taką wizję świata, to jest to naprawdę wizja dla mnie budowania społeczeństwa upodlającego, społeczeństwa, które można upodlić, gdzie można powiedzieć, że jeden jest lepszy od drugiego. A takie standardy były w obozie w Auschwitz, takie standardy wprowadzili naziści, takie standardy wprowadził głęboki komunizm i za Stalina, który segregował ludzi, mówił kto jest kim i kogo należy, być może, zlikwidować. Hieny cmentarne się rozstrzeliwuje, uważa się tych ludzi za szkodników. Czy to miał na myśli bloger MatkaKurka? Że trzeba np. wykonać wyrok na mnie?"
W całym tym zamieszaniu Jurek Owsiak zwrócił uwagę na bardzo istotną sprawę. Ładnie określił to niedawno mój znajomy:
"Po kilku stuleciach zaborów, okupacji i 45 latach bycia sowieckim państwem marionetkowym, Polska nie ma już społeczeństwa. Nie jesteśmy już narodem, tylko grupą etniczno-społeczną, w której panują stosunki więzienne. Powstają kliki, grupy wsparcia i różnorakie szajki grypserskie, niszczy się jednostki -- szczególnie wybitne... Ludzie skaczą sobie do gardeł. Nie mamy społeczeństwa, i jeśli cokolwiek ma się w tym kraju poprawić, to trzeba zacząć od tego, żeby to społeczeństwo, ten naród, stworzyć od podstaw, a to wysiłek wymagający kilkudziesięciu lat inwestycji w kulturę, sztukę i edukację."
Spytacie, co łączy te dwa fakty? Otóż związek jest prosty. Cały czas są prowadzone działania zmierzające do odebrania nam resztek świadomości i przynależności narodowej. Te pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia to symptomy tej samej choroby, a odpowiedzialny za nią "zły lekarz" to Niemcy i Rosja. Dwa państwa, które od wieków robią wszystko, żeby Polska przestała być państwem, a naród polski przestał być nie tylko narodem, lecz także społeczeństwem.
Zostawiam to Wam do przemyślenia. Przypomnijcie sobie o tym, kiedy będziecie po raz kolejny złościć się na jakieś absurdy, głupotę, czarne czarności i tęczowe misz-masze, które serwisy informacyjne tłoczą Wam do głów.
Jeszcze tl;dr
Wprowadzenie euro to kolejny krok w strategii Niemiec i Rosji zmierzającej do rozbicia społeczeństwa polskiego, które już dziś przypomina struktury więzienne.