Tak powinna dzialac straz miejska
pusolka
• 2013-09-17, 12:45
128
Mimo ,ze to nie jest az tak bardzo sadystyczne mysialem sie podzielic moim dzisiejszym spotkaniem z Policja Miejska ( odmiana polskiej strazy miejskiej).
Wracajac z pracy do domu zatrzymuje sie przed barem aby napic sie filizake kawy. Oczywiscie parkuje na zakazie parkowanie ( stalo tam kilka innych pojazdow) ale oczywiscie nie utrudnialo to poruszaniu sie innych pojazdow czy tez pieszych. Wychodze z auta a tu przede mna stoi Pan z Policji miejskiej i pyta;
- dlugo Panu zejdzie?
wiec odpowiadam ze 5 minut, wypije kawe, przeczytam jakis artukul w gazecie i uciekam. Mowi ahh ok
Ale wchodzac do baru naszla mnie niespodziewanie ochota na browarka, wiec sobie mysle, tyle czasu juz nie pilem brawarka. Dlaczego nie?!?!?! Siade na plazy, wypije browarka zapale fajeczke i moge wracac do domu.Wiec biore male piwko , wychodze z baru i podchodze do auta aby wziasc fajeczke. Policjant zerka na mnie z pytajaca mina. Wiec macham mu browarkiem i fajeczka i mu mowie, ze wypije piwko zapale faje i uciekam. Na to po Policjant ;
- No, w takie cieplo zimny browar jest idealny.... tylko prosze nie zostawic butelki na plazy
Nasza straz miejska powinna brac przyklad jak traktuje sie ludzi a nie walic mandatami za kazda glupote
Ps. Akcja miala miejsce we wloskim miasteczku.
Pozdro
Wracajac z pracy do domu zatrzymuje sie przed barem aby napic sie filizake kawy. Oczywiscie parkuje na zakazie parkowanie ( stalo tam kilka innych pojazdow) ale oczywiscie nie utrudnialo to poruszaniu sie innych pojazdow czy tez pieszych. Wychodze z auta a tu przede mna stoi Pan z Policji miejskiej i pyta;
- dlugo Panu zejdzie?
wiec odpowiadam ze 5 minut, wypije kawe, przeczytam jakis artukul w gazecie i uciekam. Mowi ahh ok
Ale wchodzac do baru naszla mnie niespodziewanie ochota na browarka, wiec sobie mysle, tyle czasu juz nie pilem brawarka. Dlaczego nie?!?!?! Siade na plazy, wypije browarka zapale fajeczke i moge wracac do domu.Wiec biore male piwko , wychodze z baru i podchodze do auta aby wziasc fajeczke. Policjant zerka na mnie z pytajaca mina. Wiec macham mu browarkiem i fajeczka i mu mowie, ze wypije piwko zapale faje i uciekam. Na to po Policjant ;
- No, w takie cieplo zimny browar jest idealny.... tylko prosze nie zostawic butelki na plazy
Nasza straz miejska powinna brac przyklad jak traktuje sie ludzi a nie walic mandatami za kazda glupote
Ps. Akcja miala miejsce we wloskim miasteczku.
Pozdro
BongMan
• 2013-09-17, 12:56
Najlepszy komentarz (64 piw)
pusolka napisał/a:
Ps. Akcja miala miejsce we wloskim miasteczku.
Już miałem cisnąć że fejk, bo w Polsce to kurwa z miejskiej by od razu z ryjem i mandatem wyskoczyła.
Kumpel w Anglii, po robocie, palił sobie blanta i pił browara na plaży (nad morzem mieszka), słuchawki miał na uszach i nie słyszał jak podeszły do niego dwie policjantki. Przygasił blanta, wystraszony bo wiadomo jak jest w Polsce, a one mu mówią, że nie bardzo można tak browary łoić. On mówi, że po pracy jest i sobie chciał piwko strzelić. No to mu powiedziały, że w porządku, ale drugiego browara niech wypije w domu. O blancie ani słowa.
Są cywilizowane kraje i jest Polska.