- Ale dziś mnie załatwił ojciec ;/ nie dość że przez niego się jąkam to jeszcze się śmieje
- co kazał Ci śmieci wyrzucić?
- gorzej...
- podjeżdżamy pod okienko do mc donalda no i babka się - co podać, no to ja mówię bi bi bi bi big maka
- a stary mówi "pierdolisz, takiego dużego zjesz?"
- hahaha już go lubię

jak komuś się coś nie podoba to paszoł won!

Inspekcja w jednostce sie zbliża więc każdy żołnierz chce spierdalać na przepustke.
Kolejka przed pokojem generała jak chuj, ale kto wchodzi i o co kol wiek prosi jest odsyłany z odmową. Każdy kolejny żołnierz jeszcze bardziej wkurwia generała debilnymi powodami na przepustke.
Idzie jąkaty po przepustke. Widzi że kolejka duża może mnie wpuszczą na początek ?
Ch ch chł opaki w w w w wpu u uście mnie na po oo ooo oczątek.
Inni zwęszyli temat przeciez jak on wejdzie jak wkurwi generała to jeszcze mu generał wpierdol spusci bedzie sie działo, wiec wszyscy pieknie go przepuszczają jeszcze jeden mu nawet dzwi otworzył.
Pa pa pa pa aaaanie ge ge geee enerale prze prze przeee pustke chce
Generał zmierzył go wzrokiem i mówi
wypierdalać macie kurwa jebane 3 miesiace przepustki i mi sie kurwa na oczy nie pokazujcie
Wychodzi jąkadło zaciesz na ryju
inni pytaja jak to zrobiles ze Ci dał przepustke na 3 miesiace ?
Trzeeeeba mieć ga ga ga ga ga ga gadaaaane

Idzie sobie chodnikiem jąkała i widzi na ulicy zdechłego konia. Wyjął komórkę i dzwoni na policję:
-Komisariat policji słucham
-Pro-ooszę paa-na t-tu na ulli-icy le-le-żży za-zabi-iity kkoń
-A jaka to ulica
-Mi-mi-mi
-Mickiewicza?
-Niee, mi-mi...
-Mikołaja?
-Niee!
-No to niechże pan zadzwoni za 10 minut jak pan bedzie mógł to powiedzieć!
Jąkała dzwoni za 10 minut
-No i wie Pan już na jakiej ten koń leży ulicy?
-Noo na mi-mi-mi...
-Mickiewicza?
-Niee, mi-mi...
-Mikołaja?
-Niee!
-To proszę zadzwonić później
Facet zadzwonił za pół godziny:
-tten k-kooń le-leży na ul-uliccy mi-mi
-Mickiewicza!?
-Taak! Prze-przenioosłłem sk-kurr-wy-wysyynna!

dwóch jąkałów założyło sie który szybciej kupi pół litra wódki w sklepie
pierwszy wystartował wpada do sklepu
- dziiiieeeeeń dobry popopoprosze ppppół litra wyyyyyboroooowej
-proszę bardzo
zapłacił wrócił czas zmierzony
wystartował drugi
-dziiiiiiieeeeeń dobry popopoprosze ppppół litra wwwwwódki
-jakiej?
-sssssssssssspieeeeeerdalaj

Jąkała musiał iść kupić sobie fajki. Staje przy kiosku i mówi:
- Pppppoooopppprooooszszę pppppppaaaczkęęę Maaarlbbbbborrro....ufff....
- Zwykłe, lajty, mentolowe?
- Tttttykurwo!