18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:17
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-11-25, 23:00

#gwałt

Proces pedofila

K................n • 2012-11-29, 0:58
Sąd: -Czy oskarżony może jeszcze raz powiedzieć co robił 12 lipca między godziną 16 a 19?

Oskarżony: -O 15:43 miałem pociąg osobowy z Warszawy do Piaseczna, potem udałem się do parku, gdzie spotkałem 8letniego Krzysia, poczęstowałem go cukierkiem, po czym uśpiłem gazikiem z chloroformem, zaciągnąłem do opuszczonego baru "Kakadu" gwałciłem analnie przez około 30 minut, następnie wyjąłem sznurówkę i udusiłem. O 18:07 udałem się pociągiem powrotnym do domu i przez następną godzinę masturbowałem się przy zdjęciach z wyżej wymienionego czynu.

Sąd: -W takim razie, jak to możliwe, że na ciele 10-letniego Adasia R. znalezionego pod Otwockiem znaleziono Pana odciski palców... ZARAAAZ, COOOO?!?!

Pedo: -Czy wysoki sąd może powtórzyć datę?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
matysz • 2012-11-29, 14:01   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (30 piw)
Cholera, tyle lat w Piasecznie mieszkam, a tu się okazuje-my mamy jakiś park?!

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

🇬🇧  English version
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Support this website with a small donation

🇵🇱  Polska wersja
Hello guest,

We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.

Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay

Thank you for your support!

Donate
 already done / not interested
Dawid okrutnie zgwałcił i udusił koleżankę. Odsiedział w sumie sześć lat. Właśnie wrócił do rodzinnej wsi. Rodzina tamtej dziewczyny uciekła do innej gminy. A sąsiedzi nie wypuszczają dzieci na dwór.

Sylwia miała ledwie trzynaście lat – Violetta Cieślak płacze, gdy tylko zaczyna mówić o swojej najstarszej córce. Znaleźli ją dwa dni przed końcem roku szkolnego. Leżała w polu rzepaku, niemal pod domem, ale się jej naszukali, bo rzepak wysoki, ona wrzucona twarzą do dołu, przysypana. Było lato 2006 r., ale matce Sylwii żaden szczegół się w pamięci nie zatarł. Wszystko wraca. Tym bardziej że wrócił Dawid, chłopak sąsiadów z naprzeciwka, który Sylwię zabił.

Violetta Cieślak nie mogła znieść patrzenia ze swojego okna w jego okno. Jak to możliwe, że on tam znów jest? Ludzie nie wypuszczają dzieci z domów. – W momencie, w którym on wyszedł na wolność, nas zamknięto – mówi Violetta.

Stopa w białej skarpetce

Zachodniopomorska wieś Sulikowo leży w nadmorskim pasie, ale nie blisko plaży, więc nie ma tu bogatych pensjonatów. Kilka bloków i kilka murowanych baraków, przy których stoją pozbijane z desek gołębniki. Sylwia była z bloków (spokojna, dobrze się uczyła, rodzice skromni). Dawid z baraków (powtarzał klasy, matka bez pracy, ojciec recydywista, znęcał się nad rodziną, ostatnio skazany za molestowanie córki).

– Synek wrodził się w tatusia – mówi sąsiadka Dawida. Radzi, żeby nawet nie podchodzić pod jego drzwi. Bo otworzy i walnie czymś ciężkim. Matka Dawida stoi za drzwiami, krzyczy, żeby nie otwierał. On matki nie słuch, otwiera. Wysoki brunet, włosy na jeżyka, koszulka z krótkimi rękawami, spodnie dresowe z napisem „Respect”. Na twarzy zdziwienie, że ktoś się odważył zapukać. Odkąd wyszedł na wolność, nikt nie miał odwagi.

– Wiem, co ludzie o mnie myślą – mówi. Czyta iKamień, internetową gazetę, która relacjonuje wydarzenia z powiatu. Jak tylko podała, że Dawid jest już po odsiadce, od razu pojawiło się ponad 200 komentarzy. Część administrator musiał od ręki usunąć, bo były nawoływaniem do linczu. Zostały takie: „Żeby go odstrzelić, upierniczyć mu jaja bez znieczulenia. Zawlec chama z powrotem za druty! Wysłać do łagrów!”.

Dawid wybiera tylko wpisy litościwe w rodzaju: „Ludzie, co z was za chrześcijanie”. Albo: „Przecież to dziecko wychowane tutaj, wśród nas. Może zabił, bo czuł się odrzucony? Może obejrzał za dużo złych filmów? Trzeba dać Dawidowi szansę” – postulują niektórzy. I to się Dawidowi podoba. Chciałby dostać szansę. I chciałby, żeby ludzie nie pamiętali.

Łatwo nie będzie. Bo na przykład ci ze straży pożarnej, którzy pomagali szukać zwłok, musieliby zapomnieć, że z kopczyka na polu rzepaku wystawała stopa w białej skarpetce. Takie rzeczy śnią się później po nocach. Gdy Sylwię położono w trumnie, jej matka wzięła puder, zatuszowała najbardziej widoczne ślady zbrodni (w czasie sekcji biegli spisali obrażenia na 11 stronach: rany, otarcia, zadrapania, zasinienia). Pomalowała córkę, żeby wyglądała na mniej zadręczoną, włosy jej upięła w koczek, przyozdobiła różyczkami – tak jak Sylwia planowała iść na zakończenie roku szkolnego.

Żeby ucisk był mocniejszy

– Nie wracajmy do tego – mówi Dawid, stojąc cały czas w drzwiach (do domu nie wpuści, matka krzyczy, żeby w ogóle nie rozmawiał). Nigdy zresztą zbyt wiele nie mówił. W śledztwie kłamał, że Sylwię jakiś facet w białej czapce z daszkiem porwał, podjechał ciemnym samochodem, ona wsiadła. 53 dni zwodził śledczych, zanim skompletowali dowody, że to on – wtedy straszne chuchro – uderzył ją w głowę, zaciągnął w rzepak, gwałcił i długo dusił.

Nawet gdy już nie oddychała, uciskał szyję. Przyklęknął przy jej głowie, żeby ucisk był mocniejszy. I niestety – jak sam potem mówił – spodnie mu się na kolanach pobrudziły. W pobliżu przejeżdżał traktor, więc zrobił przerwę w duszeniu. Zaczął wyciągać sznurowadła z jej butów. Sznurowadłem – był pewien – da się udusić na amen. Żeby było skuteczniej, pozaplatał na sznurowadle supełki. Był zmyślny jak na kogoś, kto skończył ledwie 13 lat.

Z powodu wieku i przebiegłości stał się sławny: najmłodszy zabójca na tle seksualnym w Europie. Powstało o nim wiele tekstów w gazetach i naukowe studium przypadku. Teraz Dawid ma 20 lat, nie jest już chuchrem. Mówi, że chciałby sobie życie ułożyć, nie zamierza być erką, czyli recydywą, jak ojciec. W zasadzie nigdy nie chciał, by uważano go za złego bohatera. Kiedy miał 11 lat, ściągał wprawdzie majtki, kładł się na koleżance, ale później tłumaczył, że owszem leżał, dotykał jej penisem, jednak dopiero jako drugi w kolejce, po koledze. Gdy wiejskie koty były topione, wykręcano im kończyny, przywiązywano sznurkiem do drzewa i uderzano deską (można było udawać, że deska jest paletką do tenisa, a kot piłeczką), Dawid nie przypisywał wszystkiego sobie. Mówił, że inni byli może nawet bardziej aktywni.

Gdy sąd – po tym, co chłopak zrobił Sylwii – ogłosił wyrok, wieś narzekała, że dostał niesprawiedliwie mało. Co to jest poprawczak? Dawid trafił do półotwartej placówki w Świdnicy. Rok od ogłoszenia wyroku dostał przepustkę, przyjechał do domu na miesiąc i zaspokajał się seksualnie z młodszą siostrą. Gdy się wydało, znów miał sprawę w sądzie. No ale co zrobić z nieletnim, który już raz został skierowany do poprawczaka za przestępstwo seksualne? Okazało się, że można mu jedynie odebrać kieszonkowe albo ograniczyć rozmowy telefoniczne.

-Nie miałem informacji, że na przepustkach broi – Artur Stączek, dyrektor świdnickiego zakładu poprawczego, nie potrafi sobie przypomnieć nic, co by obciążało Dawida. – Nie sprawiał żadnych problemów wychowawczych – zapewnia. – Słuchy o tym, że coś wywija, zaczęły do nas docierać później, gdy już uciekł.

Uciekł, zanim skończył 17 lat. Złapano go na dworcu we Wrocławiu po tym, jak napadł na 19-letnią dziewczynę i grożąc jej nożem, zabrał torebkę. Wtedy był już sądzony jak dorosły, trafił do więzienia. – Codziennie godzina spaceru i 23 godziny w celi, to dużo czasu na rozmyślania. Wiele się nauczyłem – opowiada. Czego dokładnie? Nie umie wymienić. Przywięziennego gimnazjum nie skończył. O przyuczeniu się do jakiegoś zawodu zapomnij. Z więzienia wyniósł tylko 20 zł, które dostał na bilet i czarne buty, sznurowane, zakupione na koszt państwa, bo z tych, w których go zatrzymano, już wyrósł.

Matka Dawida – gdy się okazało, że syn wychodzi – biegała po sąsiadach, czy by kto nie pojechał po niego samochodem, bo skomunikowanie ze wsią jest słabe: pekaes jeździ tylko do powiatu, a dalej 11 km trzeba iść pieszo. No i szedł. Nikt ze wsi po niego nie pojechał. Ludzie byli w strachu i zdziwieni, że już go wypuszczono. Tak szybko? Zaczęli liczyć: za gwałt i morderstwo posiedział w poprawczaku niecałe trzy lata, a później w więzieniu niecałe trzy za napad.

Sekretarz gminy Emilia Szczeblewska mówi, że jak tylko Dawid wrócił, zapanował strach. – Różne pogróżki były. I różne obawy – opowiada. Jedni mówili, że on dostanie za swoje tak, że popamięta. Inni, że to on jeszcze wszystkim pokaże.

Strach podzielony

– Na pewno coś wywinie, tylko patrzeć – twierdzi Krzysztof Biniek. Mieszka w domu, który stoi przy tej samej ubitej drodze co barak Dawida. Boi się. – Tylko głupi by się nie bał – mówi. Dziwi go, że w wiosce tak szybko doszło do podziałów. Jedni boją się Dawida, a drudzy zaczęli bać się o niego. Zaczynają przebąkiwać, że już swoje odpokutował, z domu przecież prawie nie wychodzi, tyle co do szopy po drewno. Dobrze, że z opieki dostał te 500 złotych na ubranie, bo on z więzienia taki biedny wrócił. I jednak chyba – jak im się wydaje – naprawiony, bo dni mijają, a nikogo nie tknął. Z oczu mu jakoś lepiej patrzy niż przed skazaniem – mówią.

– A ja im mówię: poczekajcie jeszcze trochę, to się zdziwicie – przekonuje Biniek. – Przecież tu nawet jednego policjanta nie ma, który by w razie czego Dawida powstrzymał. Jeśli ktoś się nie boi, to chyba tylko ten, kto nie ma dzieci. Dzieciom zabrania się więc wracać ze szkoły na piechotę. Wszystkie jadą gimbusem. Kierowca podjeżdża jak najbliżej domów, wysadza i czeka, aż dojdą do drzwi.

Profesor Zbigniew Lew Starowicz, seksuolog, (ostrożnie, bo nie badał Dawida) tłumaczy: – Jeśli on na przepustce, pod groźbą sankcji, dopuszczał się czynów niedozwolonych, po wyjściu na wolność nie należy się spodziewać niczego innego.
– Wysoki stopień zdemoralizowania jak na tak młody wiek – zauważa inny seksuolog, dr Stanisław Dulko. Ostrożnie (bo trudno jednoznacznie wyrokować, nie wiedząc, jakie zmiany zaszły w nim, gdy odbywał karę) mówi o Dawidzie to samo: – Należy realnie rozważać jego kolejne ataki.

Siła zdjęcia

– Nie! – Dawid nie życzy sobie, żeby mu fotoreporter „Newsweeka” robił zdjęcie. – Po co jakieś fotki, człowieku, daj spokój. – A niechby każdy zobaczył, jak wygląda. Powinien zobaczyć, żeby wiedzieć, kogo się bać – mówi Krzysztof Biniek. Jest pewien, że bać się powinien każdy, nie wiadomo, na kogo padnie. Nie zaraz. I może ofiara nie będzie z tej wsi. Ale on daje głowę, że tragedia nastąpi. Gdyby był ministrem sprawiedliwości, od razu by przeforsował, żeby publikować zdjęcia skazanych za najcięższe przestępstwa.

Choć Biniek nie jest Jarosławem Gowinem, myśli jak minister. W połowie tego miesiąca szef resortu sprawiedliwości zapowiedział, że rozważa takie „środki zabezpieczające” jak umieszczanie w internecie zdjęć zabójców, gwałcicieli czy pedofilów. Nie z powodu Dawida z Sulikowa: w 2014 r. zaczną wychodzić na wolność przestępcy, którzy w czasach PRL byli skazani na karę śmierci, zamienioną później na 25 lat więzienia. Wśród nich seryjni mordercy i pedofile. – Bardzo delikatna sprawa, trzeba się głęboko zastanowić – mówi dr Dulko o ministerialnym pomyśle. – Z jednej strony to ochrona społeczeństwa przed zagrożeniem, ale z drugiej jednak dodatkowa kara, napiętnowanie.

– Nie przesadzajmy – prof. Brunon Hołyst, kryminolog, irytuje się, gdy słyszy o piętnowaniu. – Jest taka łacińska sentencja: volenti non fit iniuria, czyli chcącemu nie dzieje się krzywda. Chciał, to ma. Każdy, kto popełnia ciężkie przestępstwo, powinien spodziewać się konsekwencji, także ostracyzmu po odbyciu kary – tłumaczy profesor. I wymienia Stany Zjednoczone, Anglię – tam skazany za przestępstwa seksualne wobec dzieci musi się liczyć z tym, że jak wyjdzie na wolność, napiszą mu na drzwiach: tu mieszka pedofil. Żyć mu łatwo nie będzie.

Kto żyje spokojnie

Dawid mówi, że w Sulikowie nikt mu dotąd prosto w twarz nic przykrego nie powiedział. Na razie żyje mu się tu spokojnie.W przeciwieństwie do rodziców zamordowanej Sylwii, którzy ze strachu przed Dawidem wyprowadzili się do innej gminy. Władze się ulitowały i udostępniły im tymczasowo lokal w domu dziecka. Czują się tu bezpiecznie. Karnista prof. Piotr Kruszyński dziwi się, że to rodzina ofiary musiała uciekać przed wychodzącym na wolność sprawcą. – To nienaturalna sytuacja – mówi.

– Miałabym patrzeć na niego i cierpieć? Na nowo przeżywać? Dzieci trzymać w domu jak w więzieniu? – pyta Violetta Cieślak. Była w siódmym miesiącu ciąży, gdy pudrem próbowała pokryć sińce na twarzy zabitej córki. Malowała ją i wyła z bólu. Był strach, że po stracie najstarszej straci i tę, która jeszcze wtedy nie zdążyła się urodzić. Dzięki Bogu urodziła się zdrowa, ma teraz 6 lat. Ale nadal mówi niewyraźnie. Cieślakowie są pewni, że to na skutek tamtych strasznych nerwów. Obiecali sobie, że choćby nie wiadomo co, żadnego więcej dziecka Dawid im nie zmarnuje.

– Może on już sobie coś uplanował, może mu się coś kłębi w głowie? Z wiekiem – przypuszcza ojciec Sylwii – mogą mu przychodzić do głowy myśli nie tak proste jak w podstawówce. – Nasze dziecko schował tak, żeśmy się naszukali, ale jednak na następny dzień udało się trafić. Myślę, że jakby zabił teraz, to już tak, żeby się nie udało odkopać.

Zdjęcia zamordowanej i jej rodziny



Autor: Małgorzata Święchowicz
Źródło: Newsweek
rockface123 • 2012-11-28, 8:46   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (95 piw)
jaja bym takiemu gimbusowi odpierdolił, sypał solą i lał octem, śmierć takiemu się kurwa marzyć powinna

za morderstwo powinno się dożywocie dostawać przecież do chuja po tych 6 latach dziewczynka nie ożyła prawda?

Po francuskiemu

Pener2012-11-25, 22:08
ostatnio był film z wpadkami we francuskiej tv, prawie nikt nie kminił o co chodzi. Ten film zrozumiecie

miłe spotkanie na ulicy
czyli jak się to robi w brudnystanie



Cytat:

Ma pięć lat i pochodzi z prowincji Balch, w północnym Afganistanie. Policja zdecydowała się nie podawać jej mienia, bo kilkulatka jest ofiarą gwałtu. Jak informuje afgański serwis Khaama Press, o przestępstwo, do którego miało dojść na przyjęciu weselnym, oskarżono 22-letniego mężczyznę, sąsiada dziewczynki. Władze nie ujawniły szczegółów tej sprawy. Wiadomo jedynie, że podejrzany sprawca został zatrzymany. Dziecko przebywa obecnie w szpitalu w Mazar-i-Szarif.

Jeszcze bardziej dramatyczną czyni tę historię to, że los 5-latki nie jest odosobniony. Nadal wysoki jest poziom przemocy wobec kobiet i dzieci w Afganistanie. Agencja AFP, powołując się na organizację Oxfam, podaje, że aż 87% Afganek doświadczyło przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznego znęcania się lub zostało zmuszonych do małżeństwa.

Na początku tego roku głośno było w mediach o 15-letniej Sahar Gul. Nastolatka była miesiącami torturowana przez męża i jego rodzinę, bo nie zgodziła się sprzedawać własnego ciała. Dziewczyna, w ciężkim stanie, trafiła do szpitala.

Astehnir • 2012-11-13, 22:13   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (63 piw)

Gwałt

M................3 • 2012-11-10, 10:49
Ciężko jest rozmawiać z córką po tym, jak została zgwałcona.
Pozwalają Ci przecież tylko na jeden telefon.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Roxann • 2012-11-10, 13:14   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
pakicito napisał/a:

Tu Be


tu bi, kurw, or not tu bi.

Pierwszy seks

Mizantrop2012-10-31, 12:33
Płakałem gdy pierwszy raz uprawiałem seks z kobietą. Nie wiem czy to kwestia złamania pewnego tabu, może świadomość fizycznego poszerzenia emocjonalnych więzi? A może po prostu gaz pieprzowy?

Polka wygrała z Polską

tds19742012-10-30, 12:49
Cytat:

Polska nastolatka, która w 2008 r. w wieku 14 lat zaszła w ciążę w wyniku gwałtu i której szpital w Lublinie odmówił aborcji, wygrała we wtorek w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Polska będzie musiała jej wypłacić zadośćuczynienie w wysokości 30 tys. euro.

Trybunał w Strasburgu orzekł jednogłośnie, że Polska naruszyła trzy przepisy europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności: zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania, prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, a także prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego.

Z tego powodu Polska będzie musiała wypłacić dziewczynie zadośćuczynienie w wysokości 30 tysięcy euro, a jej matce, która również była skarżącą w tej sprawie, 15 tysięcy euro. Oprócz tego Polska ma im zapłacić 16 tysięcy euro na pokrycie poniesionych kosztów i wydatków.

Dziewczyna zaszła w ciążę w wieku 14 lat. Wraz z matką twierdziły, że została zgwałcona, a sprawcą był jej rówieśnik.



Skoro Polska przyjęła rozwiązania pozwalające w pewnych sytuacjach na aborcję, to nie może następnie ograniczać realizacji tego prawa - orzekł Trybunał.

I słusznie. Ktoś uważa, że nie?
x................s • 2012-10-30, 12:59   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (37 piw)
W tym wypadku pewnie było inaczej bo córeczka się wyjebała z kolegą z klasy, zaszła w ciąże i mamusia dostała szału. Sama zaplanowała, że córeczka została zgwałcona bo to jebana jakaś katolicka rodzinka.

Gdyby napadł ta małolatę stary dziad pedofil, wtedy raczej doszło by do aborcji na terenie polski.

Bo dziurkę trzeba zapchać

xgregor2012-10-28, 15:53
Doszedł do wniosku że mu pozwoliła

x................s • 2012-10-28, 16:34   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (90 piw)
Esham napisał/a:

@xts
Współczuję Ci kolego. Ale wypuścili Cię w końcu z tej słomianki? Dobrze, że nie tłumisz tych złych wspomnień. Będzie dobrze, do góry głowa!



gimteksty spływają po mnie jak z płatka
Gwałty:

Zgwałcenia są najczęściej spotykaną formą przestępczości seksualnej podlegającej karze. Art. 197 polskiego kodeksu karnego charakteryzuje to przestępstwo jako: doprowadzenie innej osoby przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem do obcowania płciowego, a także doprowadzanie innej osoby do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności .

Ustawa rozumie obcowanie płciowe jako kontakt genitanlo-genitalny, genitalno-oralny, genitalno-analny, a inne czynności seksualne jako obmacywanie, zmuszanie do masturbacji itd.
Ofiarami tak rozumianego zgwałcenia mogą więc być zarówno kobiety jak i mężczyźni
Z ciekawostek, w Katowicach długo wspominano sprawę, w której żona zgwałciła męża analnie za pomocą kombinerek (cóż, najwyraźniej sobie zasłużył, a żona dostała wyrok)

Jak pokazują statystyki policyjne z ostatnich lat, liczba zgwałceń jest wysoka i przedstawiała się następująco: 2011 – 1498, 2010 - 1567, 2009 – 1530.
Wydaje się, iż ma to związek z rosnącą świadomością społeczną, wiarą w schwytanie przestępcy, poprawą wykrywalności czy nieco surowszymi karami orzekanymi przez sądy.

Gwałt i napaść na tle seksualnym z perspektywy psychologiczno-seksuologicznej
Uwarunkowania gwałtów można rozpatrywać z różnych perspektyw teoretycznych.
Teorie psychodynamiczne wiążą przyczyny gwałtów z aktem agresji. Przedstawiciele tego nurtu twierdzą, że gwałt motywowany jest przyjemnością seksualną, ponieważ jest skutkiem chęci zadawania bólu i wymuszenia uległości na drugiej osobie.
W ujęciu behawiorystycznym przyczyną gwałtu są wypaczone odruchy seksualne. U podłoża zjawiska leży mechanizm warunkowania. Ma on wpływ na dalsze realne działania w sferze aktywności seksualnej, np. skojarzenie aktywności seksualnej z przemocą.
Gwałty można podzielić według typologii Godlewskiego na:

1. Gwałty motywowane głównie pozaseksualnie:
a) władcze, gdzie sprawca oczekuje na okazanie uznania, szacunku przez ofiarę. Celem gwałtu jest uspokojenie własnej niepewności, niezaradności, to rodzaj wyładowania frustracji, podniesienia samooceny, upewnienia się, że wciąż ma się władzę.

b) gniewne – motywacją jest odwet za krzywdy doznane od innej kobiety. Czyli gościa wkurzy żona, więc idzie wkurwiony na miasto, nienawidząc wszystkich bab dookoła i postanawia swoje wkurzenie przeobrazić w gwałt, coby pokazać jaki to jest silny i jak bardzo ma na kobiety wyjebane, taki tam rodzaj zemsty na całym kobiecym rodzie.

c) represyjne – motywacją jest potrzeba ukarania ofiary. Takie gwałty zdarzają się często w małżeństwach i długotrwałych związkach, gdy partner dowiaduje się o zdradzie, lub czuje się upokorzony i przez gwałt upokorzyć partnerkę.

2. Gwałty motywowane seksualnie niespecyficzne bądź kombinowane, gdzie motywacją jest uzyskanie satysfakcji seksualnej:

3. Gwałty motywowane seksualnie:
a) sytuacyjne – motywacją jest zaspokojenie popędu seksualnego przy błędnej interpretacji zachowania ofiary. Typowe sytuacje dyskotekowe, gdzie kobiety flirtują, nie chcąc jednak stosunku, a tu psikus.

b) instrumentalne, wiążące się z innymi dewiacjami. Pole do popisu dla zwyroli, gwałt jest często jedyną formą stosunku seksualnego dającego pełną satysfakcję.

c) sadystyczne – motywacją jest zaspokojenie potrzeby seksualnej, poczucie władania i dysponowania ciałem ofiary. Kiedy role play przestaje się sprawdzać i tylko autentyczny strach ofiary i uległość są w stanie zaspokoić sadystę.

4. Gwałty dewiacyjne – aktywność seksualna sprawcy wynika z zaburzonej seksualności.
Wśród sprawców gwałtów dominują osoby z wykształceniem podstawowym (ok. 70%), w wieku średnio 22-40 lat (ok. 70%), bezrobotni lub pracujący incydentalnie (63%), stanu wolnego (50%), uprzednio karani (58%), w tym za przestępstwa seksualne (30%), z problemem alkoholowym i innymi uzależnieniami (60%) oraz z zaburzeniami osobowości (głównie antysocjalna) – 77% (Lew-Starowicz, 2002).

Znaczący odsetek gwałtów ma miejsce w stałych związkach. W badaniach Butin i wsp. (2004) za Bancroft, 2011, przeprowadzonych w USA (Chicago) odpowiednio 29% kobiet i 22% mężczyzn informowało o znacznej lub umiarkowanej agresji w bliskim związku. Bancroft (2011) wysuwa przypuszczenie, że w określonej grupie mężczyzn łatwiej przychodzi wyrażenie złości poprzez wymuszenie współżycia, aniżeli w sposób nieseksualny. Problematyka przemocy seksualnej w bliskich związkach jest niezwykle złożona, obarczona wieloma stereotypami (min. poczucie własności partnera, ukrywanie problemów związku przed otoczeniem, a także opór otoczenia przed zgłaszaniem do organów ścigania zauważonych sytuacji przemocowych).
Ofiary gwałtu
Następstwa gwałtu u ofiar są różnorodne – od zaburzeń w relacjach interpersonalnych, trwałego upośledzenia funkcjonowania psychicznego do postrzegania gwałtu jako mało istotnego epizodu nie niosącego żadnych odległych skutków. Zależy to od osobowości, charakterystyki czynu, reakcji ofiary w jego trakcie, czy poziomu wsparcia otoczenia po zdarzeniu. Niezmiernie istotnym czynnikiem jest również wpływ procedur prawnych (ściganie przestępstwa z urzędu czy na wniosek ofiary). Ofiara w chwili zgłoszenia gwałtu (jeżeli ma to miejsce w krótkim czasie po zdarzeniu) jest w trakcie przeżywania silnego stresu lub wstrząsu. Stan ten uniemożliwia jej często zadbanie o siebie, właściwą ocenę sytuacji, w jakiej się znalazła. Ofiara najczęściej chce jak najszybciej odciąć się od zdarzenia, zapomnieć. To może skutkować decyzją o nie wnoszeniu wniosku o wszczęcie postępowania. W takim przypadku uruchomienie procedur prawnych z urzędu (w kontekście proponowanych zmian), zważywszy na stan psychiczny, w jakim znajduje się ofiara, jest najbardziej zasadne.
Silna reakcja psychologiczna typowa dla ofiar gwałtów może trwać kilka miesięcy. U części kobiet rozwija się zespół stresu pourazowego, różnie długo utrzymująca się postawa lękowa wobec mężczyzn, depresja, utrata poczucia własnej wartości, zaburzenia w życiu seksualnym oraz relacjach partnerskich.
Zespół stresu pourazowego lub depresja pojawiają się u 94% ofiar po tygodniu od zdarzenia, po trzech miesiącach spada on do 47% (Rothbaum i wsp. 1992 za: Bancroft, 2011). Z innych badań wynika, że zespół stresu pourazowego u większości ofiar utrzymuje się rok i dłużej (Van Berlo, 2000 za: Bancroft, 2011).

Cechuje się on następującymi objawami:

a) nawracające, uporczywie przykre wspomnienia wydarzeń, sny wiążące się z urazem;

b) uczucie nawracania urazowego wydarzenia (czasem ze złudzeniami, omamami);

c) usiłowanie unikania wspomnień;

d) znacznie zmniejszone zainteresowanie ważnymi zadaniami życia codziennego;

e) uczucie oddalenia i wyobcowania w relacjach interpersonalnych;

f) ograniczenie zakresu uczuć (np. niezdolność do miłości);

g) poczucie braku perspektyw w przyszłości;

h) bezsenność, drażliwość lub wybuchy gniewu;

i) trudności w koncentracji uwagi;

j) nadmierna czujność;

k) występowanie objawów wegetatywnych (związane ze wspomnieniami).


U ok. 10% ofiar gwałtów występuje „syndrom urazu po gwałcie”, którego głównymi objawami są: dolegliwości związane z urazem fizycznym, bóle głowy, zmęczenie, bezsenność, nadwrażliwość na bodźce, reagowanie nieadekwatnie na sytuacje lękowe (płacz, śmiech), uczucie wstydu, poniżenia, samoobwinianie się, potrzeba ucieczki (podróżowanie), bierność, izolowanie się, szukanie wsparcia w rodzinie, koszmary nocne i lęki, fobie, depresje, zaburzenia psychiczne, zaburzenia seksualne, uzależnienia. U wielu ofiar nawet po 2. latach od gwałtu nadal występują: poczucie lęku, zaburzenia nerwicowe i emocjonalne. Natomiast u części ofiar nie pojawiają się wyraźne reakcje w odpowiedzi na gwałt (tzw. utajona reakcja na zgwałcenie), a ukryta depresja lub zaburzenia osobowości ujawniają się dopiero po wielu miesiącach (Lew-Starowicz, 2001)
Jednym z częstszych objawów u ofiar gwałtów są problemy seksualne. W obrazie klinicznym dominują zaburzenia pożądania (unikanie aktywności seksualnej, obniżenie poziomu podniecenia podczas aktywności seksualnej).
Pomoc ofiarom gwałtu może mieć miejsce na trzech etapach:


1. Natychmiast po gwałcie. Podczas wszczęcia procedury śledczej niezbędne jest natychmiastowe udzielenie wsparcia adekwatnego do potrzeb osoby pokrzywdzonej. Często na tym etapie osoba pokrzywdzona może zostać wtórnie zraniona, gdy podczas zebrania dowodów czy obdukcji pojawia się nietaktowne, przedmiotowe traktowanie ofiary.

2. Podczas następnych dni, tygodni. Bezpośrednie następstwa. Opieka może polegać na monitorowaniu sytuacji osoby pokrzywdzonej. Zdarza się, że wstrząs jest tak silny, że osoba nie może samodzielne zadbać o siebie. Złość i rozpacz to typowe reakcje emocjonalne u ofiar. Celem interwencji jest przywrócenie równowagi emocjonalnej, nabranie dystansu do wydarzenia, który umożliwi dalszą pracę terapeutyczną. Reakcja psychologiczna, która pojawia się u ofiary gwałtu przypomina często kryzys wynikający z utraty bliskiej osoby opisany prze Kubler- Ross. Fazy radzenia sobie z utratą, czyli: zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresja, akceptacja, mogą stanowić punkt odniesienia w pracy z ofiarą. Na tym etapie występują także kryzys zaufania, wolności i tożsamości. Ten ostatni, najbardziej dotkliwy, przejawia się min. poczuciem utraty atrakcyjności, zbezczeszczania, poczuciem bycia niegodnym miłości, uczuć pozytywnych. Najważniejsze wyzwanie, przed jakim stoi psycholog, to towarzyszenie przeżyciu reakcji emocjonalnych i uczucia utraty. Ważnym elementem pomocy jest również praca z najbliższymi ofiary.

3. Gdy upłyną miesiące od zdarzenia. Może rozwinąć się Zespół Stresu Pourazowego, wtedy niezbędne jest ponowne przyjrzenie się zdarzeniu i zastosowanie procedur terapeutycznych.
Literatura dotycząca tematyki przemocy seksualnej jest niezwykle szeroka. Pojawiają się teorie wyjaśniające zjawisko, które często są ze sobą sprzeczne. Interpretacje teoretyczne są niezwykle ważnym elementem stanowiącym bazę do tworzenia programów prewencyjnych, czy wypracowaniu standardów pomocy ofiarom. Jednak empatyczne, pełne zrozumienia wsparcie, pozbawione ocen jest najważniejszym elementem pomocy ofiarom krzywdzenia.

Literatura:
Bancroft J.: Seksualność człowieka. Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2011.
Beisert M.: Kazirodztwo. Rodzice w roli sprawców. Wydawnictwo naukowe Scholar, Warszawa 2004.
Drosdzol A., Kamiński R., Kowalczyk R. i in.: Wybrane zagadnienia seksuologii sądowej [w] Skrzypulec V. [red.] Wstęp do seksuologii. Wydawnictwo Kwieciński, Katowice 2005.
Godlewski J.: Typologia zgwałceń. Psychiatria Polska. 1987, 21(4), 296-301.
Lew-Starowicz Z.: Seksuologia sądowa. PZWL, Warszawa 2002.
Pospiszyl K.: Przestępstwa seksualne. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005.

Sposób na wyjście z trudnej sytacji

j................8 • 2012-10-25, 20:45
O to skromna pomoc w razie usiłowania gwałtu,



a co jeżeli gwałciciel ma taki fetysz?
grzybek507 • 2012-10-25, 21:04   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (53 piw)
To te wszystkie padaczki były udawane? Cwaaane ale już nie dam się nabrać!

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem