Tekst ze strony joemonster. Polecam przeczytać
#1. Równość
Szkół
Wszystkie szkoły są tak samo finansowane i tak samo doposażone. Większość z nich to szkoły państwowe, jedynie kilka ma specjalny tryb nauczania, tak jak Montessori czy Waldorf. Finowie dbają o nauczanie wszystkich języków, którymi można się porozumieć na terenie państwa. W szkołach średnich można się uczyć po szwedzku lub w języku lapońskim.
Przedmiotów
Nie można się koncentrować na nauce wybranych przedmiotów.
Rodziców
Nauczyciel nie ma prawa dopytywać się o zawód i miejsce pracy rodziców swoich uczniów.
Uczniów
Uczniowie nie są przydzielani do klas pod względem wyników w nauce czy też wybranego przez nich kierunku edukacji. Nie ma klas profilowanych. Nie ma podziału na lepszych i gorszych uczniów, zdolni i upośledzeni umysłowo uczą się w jednej klasie. Finowie przykładają wielką wagę do integracji. Nauczyciele nie mogą pokazywać, czy kogoś lubią czy nie. Jeśli nauczyciel ma jakieś uprzedzenia do konkretnego ucznia, zostaje wyrzucony z pracy.
#2. Nie tylko edukacja jest darmowa
Rodzice nie płacą ani grosza za posiłki, wycieczki do muzeum, wycieczki kilkudniowe czy też zajęcia pozalekcyjne. Jeśli uczeń mieszka w odległości większej niż 2 km od szkoły, ma darmowy autobus. Uczniowie dostają za darmo książki, długopisy, nożyczki itd. Oraz kalkulatory i tablety.
Zabronione jest wyciąganie pieniędzy od rodziców na cokolwiek, co jest potrzebne do szkoły.
#3. Indywidualne podejście
Każdy uczeń ma opracowany indywidualny plan. Ma dostosowane do swoich umiejętności książki, zadania i zestaw ćwiczeń robionych podczas lekcji. Wszystko jest oceniane zgodnie z możliwościami ucznia. Jeśli uczeń wymaga dodatkowej pomocy, jest mu ona zapewniona przez szkołę.
#4. Podejście praktyczne
„Albo przygotowujemy dzieci do życia, albo do egzaminów. My wybieramy to pierwsze”. Dlatego właśnie w szkołach w Finlandii nie ma egzaminów. W czasie roku szkolnego to nauczyciel decyduje, czy robić sprawdziany i kartkówki. Jest tylko jeden obowiązkowy egzamin, który wszyscy piszą na zakończenie szkoły średniej. Ale żaden nauczyciel nie przygotowuje jakoś specjalnie swoich uczniów do niego.
Szkoły uczą praktycznych, przydatnych w życiu rzeczy. Fińscy uczniowie po ukończeniu szkoły potrafią rozliczyć podatki, stworzyć stronę internetową, przeliczać obniżki i narysować różę wiatrów i skorzystać z niej, gdyby się zgubili.
#5. Zaufanie
Wszystkie relacje w fińskich szkołach zbudowane są na zaufaniu. Nie ma niespodziewanych wizytacji, nikt nie narzuca nauczycielom jak mają uczyć. Istnieją jedynie zunifikowane wytyczne, a nauczyciele dowolnie dobierają sobie metody. Jeśli uczniowie skończą już pracę na lekcji, a pozostali nadal są nią zajęci, mają prawo zająć się czymkolwiek, byleby nie przeszkadzali pozostałym. Wierzy się tam, że uczeń sam potrafi wybrać co dla niego najlepsze.
#6. Dobrowolność
Nie zmusza się uczniów do nauki wszystkich przedmiotów. Nauczyciel ma ich zachęcić i pokazać, że się im to przyda. Jeśli uczeń nie ma zdolności akademickich, kieruje się ich w stronę bardziej praktycznych zajęć. Nikt nie daje jedynek uczniom, którzy nie ogarniają matematyki, nauczyciele starają się znaleźć inny przedmiot, w którym się lepiej czują. Jeżeli jakiś uczeń ma ogólne problemy z nauką i widać, że nie dorósł jeszcze do poziomu równolatków, powtarza rok. To nie jest wstyd, tylko nauka prawdziwego życia. Lepiej posiedzieć w szkole dłużej i wynieść z niej potrzebną wiedzę.
#7. Niezależność
Nauczyciele w Finlandii pomagają uczniom w nauczeniu się jak myśleć, analizować i zdobywać wiedzę samodzielnie. Konieczne jest nauczenie ich gdzie i jak wyszukać potrzebne informacje. Nikt nie musi tam recytować z pamięci definicji i formułek, ponieważ wystarczy, że nauczą się gdzie je znaleźć. Kucie na pamięć to strata czasu i energii.
A co z ocenami?
Istnieje dziesięciostopniowa skala ocen. Przez trzy pierwsze lata nauki nie ma w ogóle ocen. Wszystkie uwagi, notatki i zalecenia są w dziennikach elektronicznych. Wpisują je tam nie tylko nauczyciele, ale również pracownicy społeczni, psycholog i lekarz rodzinny. Oceny są używane po to, aby motywować uczniów do nauki. Nikt się nie wstydzi złych ocen, a nauczyciele nie są oceniani ze względu na to, jakie oceny otrzymują ich uczniowie.
Dodatkowe informacje
- teren szkoły nie jest ogrodzony
- w klasach uczniowie mogą siedzieć na podłodze
- nie ma mundurków szkolnych ani żadnych zaleceń jak się można ubierać. Zaleca się przynoszenie lżejszych butów na przebranie w zimie
- gdy jest ciepło, lekcje odbywają się na zewnątrz. Młodsi uczniowie spędzają każdą przerwę na podwórku
- praktycznie nie ma zadań domowych. Rodzicom radzi się, aby nie pomagali dzieciom przy zadaniach. Zalecają miłe spędzanie czasu z dziećmi, jak wycieczkę rowerową, wypad do muzeum czy też na basen
Finowie nie twierdzą, że ich system jest doskonały i cały czas go dostosowują do zmian i potrzeb. Na pewno dzieci w Finlandii lubią szkołę, nie mają żadnych fobii, nie stresują siebie ani rodziców przygotowaniami do ciągłych egzaminów. Mają czas na naukę i cieszenie się życiem.
I tu następuje dylemat. Zgnoić za socjalizm i lewactwo w szkołach, czy pochwalić za naukę przydatnych zdolności w życiu?