18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 37 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05

#feministki

Po co to zrobił?

wolu932015-04-15, 22:56
- Po co facet przeszedł ulicę?
- Jeżeli wierzyć feministkom to po to, żeby zgwałcić kobietę stojącą po drugiej stronie.

zajebane z jm

Wojna to formalność

vonreinert2015-04-11, 16:06


Czy Polska stanie się państwem frontowym? Trwają przygotowania do globalnego konfliktu, przed którym każde z mocarstw chce zająć dogodne pozycje. Nasze bezpieczeństwo nie zależy jednak od gwarancji NATO, lecz sojuszu, który wybierze Kreml.

Ponadto w odcinku o wpadce sztabu Bronisława Komorowskiego, która tym razem może słono kosztować obecnego prezydenta oraz sadzeni drzew liśćmi do ziemi, czyli kolejnym hochsztaplerstwie w wydaniu feministek.

Feministki vs. Narodowcy

G................C • 2015-03-09, 20:48


Materiał jest naprawdę dobry. Ciekawe czy wykażecie się chociaż szczątkowym obiektywizmem i wstawicie nieco piwek czy temat zostanie olany ze względu na to że narusza waszą iluzję wyższości nad babeczkami
A................r • 2015-03-09, 20:57   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (116 piw)
Grzegorz.C napisał/a:

narusza waszą iluzję wyższości nad babeczkami


Twoja osoba za to zdecydowanie narusza iluzję wyższości przeciętnego człowieka nad świnią.


[Opis z eMisjiTv] Kolejny rok i kolejna manifa. Tym razem ulicami Warszawy przeszły napalone babcie, wkurwione nastolatki oraz mężczyźni w sukienkach w kwiatki. Choć żadna z uczestniczek marszu nie była zainteresowana etatem w kopalni czy stoczni, wszystkie zgodnie twierdziły, iż muszą walczyć o równouprawnienie. To w końcu niedopuszczalne, by zdolniejsi koledzy zarabiali lepiej! Całe szczęście, że na miejscu był "biskup" o stalowym brzuchu.
vonreinert • 2015-03-09, 20:37   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (51 piw)
Grzegorz.C napisał/a:

Gwoli ścisłości - w kopalniach pracuje obecnie ok. 6 tys. kobiet.



Chyba za biurkami

Tu jedna z nich: pudelek.pl/artykul/75592/szefowa_rady_nadzorczej_kompanii_weglowej_ma_...

MANIFA.

maderfakermen2015-03-09, 19:36
Jeśli wokół Ciebie jest mnóstwo kobiet i żadna nie jest w twoim typie, to znaczy że jesteś na MANIFIE.

Teatr feministek

B................4 • 2015-02-27, 16:21
Ostrzegam, co się raz zobaczy nie da się odzobaczyć.
Inze • 2015-02-27, 16:36   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (23 piw)
Ni chuja, ja wymiekam
Bez zbędnego przedłużania, zakupu dokonałem możliwie jak najszybciej, po jakiś 25 minutach byłem więc z powrotem na zewnątrz z odstającymi połami płaszcza, którego kieszenie wypychały świeżo zakupione, 4,5 procentowe, mocne piwa marki JewsBerg. Zakupy zakupami, ale właśnie uświadomiłem sobie, że będąc nieco pijanym i lekkomyślnym człowiekiem, zupełnie zapomniałem o tym, że spożywanie alkoholu poza własnym mieszkaniem lub specjalnie do tego przeznaczonym miejscem było kategorycznie zabronione. Z uwagi na fakt, że od 2 do 10 dystryktu miasto było praktycznie w 100% monitorowane, wypicie piwa i pozostanie niezauważonym równało się z cudem. Miałem dwie opcje. Po pierwsze, mogłem zaryzykować i spróbować „przemycić” mój bezcenny towar do jednego z nie monitorowanych osiedli leżących w dystrykcie 1. Noszenie nie obcisłych spodni spotykało się jednak z bezwzględną krytyką, szczególnie w przypadku nocnych, sobotnich wyjść, ubrany byłem więc w jedyną obcisłą parę jaką posiadałem. Włożenie w nią dwóch puszek piwa i pozostanie niezauważonym nie wchodziło w grę. Resztę życia spędziłbym zapewne w więzieniu, a w takim wypadku wolałbym wypić piwa duszkiem i rzucić się pod Lezdolino. Drugą opcją było przedostanie się do dystryktu 11, w którym procent monitorowanych obszarów ze 100 spadał do około 20, i w którym, przynajmniej w opowieściach, spożycie alkoholu poza domem było dziecinnie łatwe. Mogłem niestety tylko w teorii, gdyż od „jedenastki” dzieliło mnie ponad 20km, z równym powodzeniem mógłbym więc wbijać rozum do głowy feministkom. Okazuje się, że świat w którym żyli ojcowie mojego pokolenia miał też swoje plusy. Pamiętam jak Tato z rozmarzeniem opowiadał o czasach kiedy, jak zwykł mawiać: „W czasach, kiedy dzisiaj Zjednoczona Europa, podzielona była na mniejsze państwa. Czasach kiedy istniały „torrenty”, wolność orientacji seksualnej, a uczestnictwo w świętach państwowych i posiadanie konta na Goy’sList eu było kwestią wyboru, zaś niedzielę traktowana jako dzień wolny od pracy”. Większość z jego opowieści wydawała mi się nieprawdopodobna. Taki brak państwowej kontroli i samowolka obywateli musiała się skończyć tym, co nastąpiło w 2025 roku, pomyślałem.

Czas jednak uciekał, a ja czułem, że fantastyczny nastrój, w jaki wprawiło mnie wypicie dwóch pierwszych browarów (tak o piwach mawiał mój dziadek) powoli lecz nieubłaganie mijał. Musiałem coś wymyślić, zbliżałem się bowiem do granicy dystryktów 1 i 2. Zegarek wskazywał 23:10- w dystryktach od 2 do 10 o godzinie 23:30 rozpoczynała się godzina policyjna. Do przebywania po 23:30 na zewnątrz potrzebne było specjalne zezwolenie, którego jak się pewnie domyślacie, nie miałem.

Musiałem coś wymyślić i musiałem zrobić to bardzo szybko. Po raz pierwszy odkąd żyję, dostrzegłem mankamenty działającego w niemal całej Europie monitoringu, który mówiąc ogólnie, widział wszystko i wszędzie. W normalnych okolicznościach był on przecież gwarancją ciągłego bezpieczeństwa obywateli. Dzisiaj wpędzał mnie jednak w dość beznadziejną sytuację, która pozostałaby równie beznadziejna, gdyby nie fakt, że w kilka chwil zmieniła się w o niebo bardziej beznadziejną. Nagle, zza zakrętu jakieś 150 metrów przede mną, z piskiem opon wyjechał czarny samochód. Zbliżał się w moją stronę z dużą prędkością i pewnie rozjechałby mnie, gdyby ulica nie wybuchła kilka metrów przed nim. Eksplozja uniosła prawe koło samochodu w górę, a całą maszyną gwałtownie szarpnęła w lewo. Nieszczęśnika najpierw rzuciło na chodnik, a po przejechaniu kilku kolejnych metrów, z impetem rzuciło w ceglaną ścianę budynku z dobrze widocznym, kolorowym szyldem przedstawiającym białe, nadgryzione jabłko. Ułamek sekundy później, z budynku po drugiej stronie ulicy wybiegło 6, może 7 zamaskowanych postaci ubranych w biało-czerwone barwy. Podbiegli do auta, i w pośpiechu zaczęli wyciągać trójkę, na oko nieprzytomnych lub martwych pasażerów. Może gdyby strach nie sparaliżował mi w tamtym momencie ruchów i myśli, w pasażerach rozpoznałbym trójkę sprzed sklepu. Może również zwróciłbym uwagę na ostatniego z „biało-czerwonych”, który zaszedł mnie z tyłu. Może nawet z całego zajścia zapamiętałbym nieco więcej. Wierzcie mi jednak na słowo, że mocne uderzenie metalową pałką w tył głowy niezwykle skutecznie odbiera przytomność i pamięć.

Feministki

BongMan2014-12-07, 0:18
Feministki są śmieszne. Twierdzą, że nie potrzebują nic od mężczyzn, a kupują wibratory... W kształcie penisów.

Akcje feministek

J................c • 2014-11-27, 21:58


Protestują i skandują. Ludziom cyce pokazują.
ZmianaNicka • 2014-11-27, 22:01   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (100 piw)
za głupie kurwy nigdy nie dam piwa, mimo że są cycki