Pamiętam jak u nas sondaże robili w szkole, też dla beki zaznaczaliśmy różne głupie rzeczy (np. "Największe dokonanie Jana Pawła II? - Wygrał sam II WŚ"
, pewnie jebani psychologowie i inne sondażowe pierdułki miały niezłego zonka jak to sprawdzali. Raz jak była anonimowa sonda o molestowaniu i przemocy zmówiliśmy się całą klasą a potem powiedzieliśmy innym w szkole i zaznaczaliśmy wszystko na "tak", wyszło im, że prawie 80% dzieci w naszej szkole padło ofiarą molestowania w domu przez najbliższego członka rodziny i przemocy w szkole ze strony kolegów
dyro się wkurwił i nam dyskotekę odwołał