nie zastrzelił 2 na raz?

Grunt to dobra atmosfera w pracy.

Ani trochę mnie to nie śmieszy bo wiem jak w tych krajach podchodzą do procesów. Są one delikatnie mówiąc komiczne. Wystarczy byle oskarżenie i jeb, nie żyjesz. Somsiad ruchał ci kozę więc idziesz się poskarżyć do jakiegoś lokalnego satrapy, a okazuje się on być 4 kuzynem po kądzieli tego sąsiada, zamiast kary jemu, wam przybiją homoseksualizm czy uprawianie czarów. Zresztą najzabawniejsze, ale w sumie to najtragiczniejsze, że pedofilia u nich jest nie tyle dozwolona co wręcz dobrze przyjmowana, gwałcenie dzieci czy kobiet, zmuszanie do ożenku, bicie żon etc. - wszystko ok. Facet wsadzi facetowi - kara śmierci. Dzikie kraje, dzicy ludzie, trzymać ich z dala od Europy.