Badanie alkomatem na policji i jazda samochodem
lidiar
• 2016-07-29, 0:28
73
Witam, pierwszy temat, trochę o naszej polskiej inteligencji której nikt nie jest w stanie zrozumieć
zajumane z debica tv
Dwaj mężczyźni przyszli na komendę policji w Dębicy sprawdzić swój stan trzeźwości. Mimo pozytywnego wyniku, wsiedli do samochodu i odjechali. Policjanci zatrzymali ich po krótkim pościgu. 24-latek kierujący volkswagenem miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.
W niedzielę po godz.8, do komendy przyszło dwóch mężczyzn, chcieli sprawdzić stan swojej trzeźwości. W obu przypadkach w urządzeniu zapaliła się czerwona lampka, która wskazywała, że mogli spożywać wcześniej alkohol. Mężczyźni opuścili komendę, a chwilę później oficer dyżurny zauważył, jak wsiadają do volkswagena polo i odjeżdżają.
Dyżurny zaalarmował o tym fakcie policyjny patrol, który zauważył volkswagena na skrzyżowaniu ulicy Brzegowej z Piłsudskiego. Widząc radiowóz, kierowca polo gwałtownie przyśpieszył skręcając w Aleje Jana Pawła II. Jadąc w kierunku Straszęcina wciąż przyśpieszał, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Kierowca volkswagena nie reagował na policyjne sygnały błyskowe i dźwiękowe. W Straszęcinie skręcił w kierunku Żyrakowa, gdzie czekał już drugi radiowóz. Kierowcą volkswagena okazał się 24-letni obywatel Austrii. Pasażerem był 23-letni mieszkaniec Żarówki.
Mieszkańca Wiednia przewieziono do dębickiej komendy i poddano ponownemu badaniu alkomatem. Urządzenie wykazało 0,57 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Pojazd zabezpieczono na strzeżonym policyjnym parkingu.
zajumane z debica tv
Dwaj mężczyźni przyszli na komendę policji w Dębicy sprawdzić swój stan trzeźwości. Mimo pozytywnego wyniku, wsiedli do samochodu i odjechali. Policjanci zatrzymali ich po krótkim pościgu. 24-latek kierujący volkswagenem miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.
W niedzielę po godz.8, do komendy przyszło dwóch mężczyzn, chcieli sprawdzić stan swojej trzeźwości. W obu przypadkach w urządzeniu zapaliła się czerwona lampka, która wskazywała, że mogli spożywać wcześniej alkohol. Mężczyźni opuścili komendę, a chwilę później oficer dyżurny zauważył, jak wsiadają do volkswagena polo i odjeżdżają.
Dyżurny zaalarmował o tym fakcie policyjny patrol, który zauważył volkswagena na skrzyżowaniu ulicy Brzegowej z Piłsudskiego. Widząc radiowóz, kierowca polo gwałtownie przyśpieszył skręcając w Aleje Jana Pawła II. Jadąc w kierunku Straszęcina wciąż przyśpieszał, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Kierowca volkswagena nie reagował na policyjne sygnały błyskowe i dźwiękowe. W Straszęcinie skręcił w kierunku Żyrakowa, gdzie czekał już drugi radiowóz. Kierowcą volkswagena okazał się 24-letni obywatel Austrii. Pasażerem był 23-letni mieszkaniec Żarówki.
Mieszkańca Wiednia przewieziono do dębickiej komendy i poddano ponownemu badaniu alkomatem. Urządzenie wykazało 0,57 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Pojazd zabezpieczono na strzeżonym policyjnym parkingu.
j.b.n
• 2016-07-29, 2:11
Najlepszy komentarz (32 piw)
Czy tylko mnie śmieszy "mieszkaniec Żarówki"?