Budowa nie zostanie ukończona



Więcej w spoilerze

ukryta treść

PausePlayRewind 5sForward 5s

% buffered00:00

-00:11

UnmuteMute

Settings

DownloadExit fullscreenEnter fullscreen

Play

PausePlayRewind 5sForward 5s

% buffered00:00

-00:07

UnmuteMute

Settings

DownloadExit fullscreenEnter fullscreen

Play

PausePlayRewind 5sForward 5s

% buffered00:00

-00:29

UnmuteMute

Settings

DownloadExit fullscreenEnter fullscreen

Play

Wybiję panu szybkę.

Usuwanie sztucznych ku.... z okien biurowca, a raczej próba usunięcia:D

jest niedorzeczne


info

Subskrybuj: bit.ly/2pWT5xr
Wesprzyj mnie na Patronite: bit.ly/2zcUYZn
Wejdź na FB: bit.ly/2fxMXrd
Instagram: bit.ly/2PetWHg

Tym razem wspólnie z Janem z Ciemnej Strony Poznania:
bit.ly/2gN3JPP
oraz Dominikiem zwiedzamy opuszczony biurowiec.

Szczerze, tej eksploracji nie mieliśmy w planie. Będąc w drodze do innego obiektu, postanowiliśmy zatrzymać się na chwilę, aby zobaczyć, co znajdziemy w środku wieżowca, który codziennie mija dziesiątki tysięcy osób osoby, jadących do lub znad morza. I w ten sposób krótki postój zamienił się w eksplorację. Dopiero później dotarło do nas, że mogliśmy zabrać z sobą trochę cieplejsze ubrania

PS: specjalnie nie podaję nazwy obiektów, ani jego lokalizacji. Wiem, że ich znalezienie nie będzie trudne, ale podawanie tych danych w komentarzu będzie kończyć się banem!
#akcjalokalizacja

#urbextoniewandalizm:
bit.ly/2vVa1WR

Muzyka:
epidemicsound.com
Tension 3 - Fredrik Ekström
Dreamlike Memories - Bill Ferngren
Silent Screams - Bill Ferngren
Darkness Awaits - Bill Ferngren
Nyctophilia - Bill Ferngren
Peaceful Surroundings - Bill Ferngren
Muffled Thunder - Bill Ferngren
Simmering Heat - Bill Ferngren
A Hollow Soul - Bill Ferngren
Dreamy Positive Pad 5 - Anders Ekengren

Pewna staruszka, codziennie sprzedawała biszkopty własnego wypieku. Stała jak zwykle, obok wejścia do centrum handlowego. Cena jednego rumianego biszkopta wynosiła 20 groszy.
Każdego dnia z biurowca, znajdującego się po drugiej stronie ulicy, wychodził około południa młody mężczyzna, podchodził do staruszki i kładł na tackę 20 groszy nigdy nie biorąc towaru, szedł dalej bez słowa. Sytuacja taka powtarzała się przez kilka lat. Wiosną, pewnego pogodnego dnia, mężczyzna jak zwykle podszedł do staruszki, położył 20 groszy na tackę i już miał iść dalej, a ona mówi:
- Jest pan od lat najlepszym moim klientem, dlatego z przykrością muszę pana poinformować, że od jutra biszkopty zdrożeją o 5 groszy.