Po pierwszej granicy (okręg 30km od elektrowni):
Rzeka, która oddziela kolejną granicę(20km od elektrowni), do tej rzeki w przyszłym roku otworzą teren dla ludności:
Robotnicy pracujący przy elektrowni mieszkają w tym miasteczku:
Pomnik ku czci i pamięci pierwszych 8 ofiar katastrofy. Pracownicy gasili palący się grafit wodą (nieskutecznie ofc), umarli następnego dnia:
Pozostałość cmentarza maszyn które oczyszczały elektrownię (reszta jest zakopana jak ziemniaki, by wiatr nie roznosił napromieniowanej rdzy):
Przedszkole - nasz dozymetr uwielbiał to miejsce! Wszystkie drzewa napromieniowane 30x dawką dopuszczalną dla człowieka, a samo dojście do budynku (w powietrzu) 25x...
Jeden z bloków elektrowni - wszystkich bloków miało być 12 i eksportować energię na wschodnią część Europy. Niestety nie wyszło.
Dźwigi, rusztowania, wszystko zostało tak jak w dniu katastrofy, zbyt napromieniowane by teraz je usunąć:
W oddali blok nr 4, który uległ awarii:
Ten 'mały' zalew ma powierzchnię 23km kwadratowych i nie można z niego usunąć wody, jak już pewnie zgadliście - napromieniowana, ale do tego stopnia, że gdyby nie betonowe dno, szlag by trafił cały związek radziecki i Europę (po dostaniu się do rzeki):
Blok 4 elektrowni w Czarnobylu. Pomnik upamiętnia katastrofę i jest postawiony ku przestrodze przyszłym pokoleniom (w cholerę napromieniowany przy okazji):
Nowy Sarkofag! Przejadą nim na elektrownię, zastawiając ją i potem żurawiami (pod sufitem nowego sarkofagu) będą rozbierać stary sarkofag, który już się sypie. Potem zakopią rozebrane części w cholerę.
A tu już Prypeć:
Szalony graficiarz pomalował mury i ściany w Prypeci, znaleźliśmy 6 rysunków, z czego 4 w dziwnych lokacjach (widać je na zdjęciach)
Kto rozpoznaje hotel z misji w Call of Duty: Modern Warfare? Barrett, zdjęcie i widok na blok czwarty (nie pozwolili nam tam wejść, za duże promieniowanie
)
Słynne młyńskie koło i 'wesołe' miasteczko:
Nasz dozymetr wskazuje, że potrawka z mchu byłaby ciężko strawna. Mech ma właściwości 'pochłaniające' i lubi absorbować cząsteczki promieniowania(przekroczona dawka 300x):
Tu jak to określił przewodnik, 'dziwny beton', koło studzienki - nikt nie wie dlaczego tak daje promieniowanie w tym miejscu... Może coś żyje w kanałach? Kto wie...
Ten 'las' to tak naprawdę murawa boiska na stadionie:
Mniam! (dawka przekroczona 200x)
Nasi tu byli! Cholerni wycieczkowicze...
Maski przeciwgazowe użyte w czasie ewakuacji. Po pierwszych dniach przestano ich używać i zostały w szkole:
Wódka musi być!
Moje ulubione zdjęcie:
W niektórych pomieszczeniach było tak ciemno, że gdyby nie telefon, to byśmy się zgubili... Tyle historii, tyle wspomnień, tyle radiacji...
Specjalne podziękowania dla mrlewy & ~Gordon_Ramsay za pomoc w stworzeniu tematu!