18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#absurd

Ramadan

Verbatim3692015-08-22, 18:46
Miejsce akcji - wschodnia część Anatolii. Turcja. Spragnieni europejscy turyści wchodzą do jakiejś małej lokalnej restauracyjki. Zamawiają po porcji shish kebab i butelce lokalnego piwa Efes (właściwie jedyny gatunek piwa jaki na co dzień można nabyć w Turcji). Kelner przyjmuje zamówienie, ale w czasie prośby, o te kilka butelek Efes-u robi się czerwony i mówi:

- No! No Efes! No Efes! RAMADAN!!!

Jedna z mniej zorientowanych turystek uspokaja go ruchem ręki i mówi:

- OK! OK. No Efes! All right! It could be a Ramadan! But must be cold!!

Tłumaczenie dla kompletnych ignorantów językowych:

- No dobrze. Dobrze. Nie ma Efes-u. Może być ten Ramadan. Tylko ma być zimny!
Verbatim369 • 2015-08-22, 19:48   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (27 piw)
Tomikchomik1 napisał/a:

Turcja to chyba jedyny normalny ciapaty kraj.

To fakt. Przynajmniej w części europejskiej (Stambuł). Byłem kilka razy i przyjemnie wspominam. Ale z tym piwem to fakt. Mocne trunki każdego rodzaju kupisz, ale piwo w knajpach to głównie Efes. Pierwszy raz spotkałem się właśnie w Stambule, ze skrytkami hotelowymi dla ortodoksyjnych muslimów. Przychodził sobie taki potajemnie do hotelu i miał własny kluczyk do skrytki, a w skrytce mocny alkohol. Walił kilka kielonków i szedł w miasto (Allah nie widział, sąsiedzi nie widzieli). Pełna obłuda. Ale przynajmniej się potem nie detonowali na mieście, bo mieli lekki humorek.

Z pism urzędowych PRL

fjkg2015-08-16, 23:21
Ostatnio natknąłem się na książkę, o jakże pięknej nazwie, "Absurdy PRL-u". Są w niej spisane żarty, instrukcje obsługi, żale i skargi do urzędów oraz części raportów milicyjnych z owej epoki, w które - nawet jak na tamte czasy - trudno uwierzyć, że ktoś je napisał na poważnie. Te ostatnie (części raportów milicyjnych z lat 1945-1989) chciałbym pokazać. Po niniejszych wypowiedziach widać jak inteligentni byli ludzie z MO:

Decyzją prokuratora zwłoki konia wydano rodzinie

***

Zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framugę drzwi

***

W trakcie interwencji zostałem uderzony miękkim gównem

***

Pies powąchał ślad i rzygał jak kot

***

Awanturnik siedział spokojnie na łóżku. Kiedy zażądałem okazania dowodu osobistego zaczął wymachiwać na mnie rękami i jednocześnie rękami zapierał się o meble

***

U Roberta zabawialiśmy się piciem wódki i dwoma Rosjankami zapoznanymi pod stadionem (pewnie jakaś nota dla przełożonego)

***

Zrobił ze mnie białą niewolnicę zmuszoną w pokorze usługiwać panu mężowi, a niejednokrotnie pić z nim alkohol bez pożywienia, co zawsze na drugi dzień odchoruję

***

Jak wyjaśniłem szwagrowi obrzucany przez niego obelgami, że sygnet nie jest stracony i najdalej następnego dnia wydalę go

***

...gdy się zwracałem do współlokatorki Joanny M., to mi powiedziała, że kartofle wsadziła w dupę, lecz na skutek interwencji MO kartofle zwróciła

***

W trakcie doprowadzania do radiowozu wyjął członka i na oczach licznie zgromadzonych pracowników i interesantów w pomieszczeniach ZUS oddał mocz

***

Podczas służbowej interwencji w restauracji "Pokusa" będący w stanie nietrzeźwości Zdzisław N. powiedział do mnie i sierż. Piotra G., że obaj jesteśmy głupsi, niż ustawa przewiduje. Ponieważ wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać, o jaką ustawę mu się rozchodziło, dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Zdzisława N. pałki służbowej

***

Poszkodowana była kopnięta w siedzącą część ciała

Zapraszam do zapoznania się z całą książką
Witajcie Sadole

W ramach frustracji chciałbym się podzielić historią którą opowiedzieli mi chwilkę temu rodzice i ciotka. W sumie miałem szczęście że akurat wczoraj nie było mnie w szpitalu. Otóż! Moja leciwa babcia już nieuchronnie zbliża się do końca swoich dni. Leży w szpitalu, na zwykłej sali. Nie podam nazwy szpitala, jeśli ktoś bardzo chcę wiedzieć to może do mnie w tej sprawie napisać.

Wczoraj, około godziny 11:00 rodzice przybyli do szpitala. Wiadomo, upał jak skurwiel. Zauważyli że u kobiety która leży bezpośrednio obok babci stan drastycznie się pogorszył, zaczęła się dusić itp.

Ok. godzinny 12:00 kobieta zaczęła umierać, tak przy wszystkich, moi rodzice stoją obok łóżka mojej babci i widzą wszystko co się dzieje. I kobiecina tak sobie konała w samotności do godziny 15:30. Teraz sobie pomyślicie "i o chuj mu kurwa chodzi?", czytajcie dalej.

Doktor przyszedł, stwierdził zgon i tak po prostu personel zostawił zwłoki na łóżku. W tym 30-iesto stopniowym upale do godziny 18:00. Pielęgniarka stwierdziła że ona nie ma gdzie, tu cytat, "tego" dać i poszła. Ojciec powiedział grzecznie pani salowej że nawet w Auschwitz wywożono zwłoki na co strzykawa odpowiedziała "jest pan bezczelny!" i z fochem sobie poszła.

Co najgorsze moja babcia, która niekontaktowana przez ostatnie dni, dostała takiego wstrząsu że nie dość że zaczęła coś kojarzyć to na dodatek widząc zwłoki tak się przestraszyła że chciała spierdalać ze szpitala na piechotę.

No burdel na kołach! I na co idą nasze składki...

Mnie osobiście ręce opadły do kostek...

Uprzedzam pytania:
- nikt nie robił zdjęć
- nikt nie dymał denatki
- nikt nie włożył jej palca w odbyt
- nikt nie robił z nią innych, dzikich wyuzdanych eksperymentów
Wiem że w miarę "normalny" użytkownik tego portalu nie zada takich głupich pytań ale... pozdrawiam gimbosadoli i odsyłam na harda.
nelbox • 2015-06-13, 12:07   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (41 piw)
no to jak stwierdzili zgon bez wkładania palca w odbyt??

a tak na poważnie, szpitale w Polsce - to straszna umieralnia. Mam nadzieję, że w wieku 80 lat, będąc jeszcze w pełni sił, zostanę zabity przez żonę, która przyłapię mnie w pracy na seksie z sekretarką.
Radni Szczecinka wprowadzili ciekawy zakaz

zajebane z wczorajszego teleexpressu
Loaloa • 2015-05-23, 17:14   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (23 piw)
Zdaje mi się, że zakaz "bycia pod wpływem" w jakimkolwiek miejscu publicznym (nie spożywania alkoholu) jest niezgodny z prawem.

15 lat za ratowanie życia

adeg2015-04-07, 9:14
Witajcie Drodzy Sadole. W sumie mogłabym wkleić ten temat do "dokumentów i polityki", ale stwierdziłam, że wkleję na główną co by nagłośnić jak bardzo absurdalne jest nasze państwo.

Niejaki Jakub Gajewski, wiceprezes Wolnych Konopi swego czasu leczył swoich bliskich importowanym olejkiem z konopi. Jak nam wiadomo (lub nie wiadomo) sprawdza się on w łagodzeniu bólu przy Stwardnieniu Rozsianym, zmniejsza guzy oraz napady padaczki. A jednak w naszym cudownym kraju idzie się siedzieć za to. I to nie na 3-5 lat. Na 15.

Poniżej krótka notatka od Jakuba na temat zaistniałej sytuacji:

„Wyszedłem z aresztu za kaucją. Grozi mi 15 lat wiezienia. Jestem uznany za zbrodniarza. Postawiono mi zarzut przemytu dużej ilości środków odurzających w postaci 0,9 kg oleju z konopi. Nie przyznałem się do zarzutu. Pomijając fakt, ze jest to wystarczająca ilość na przeprowadzenie terapii raptem dla dwóch pacjentów z glejakiem 4 stopnia ,chcę zaznaczyć, że oskarżono mnie o przemyt 40 000 działek odurzających…. oleju, który do odurzania się NIE SŁUŻY. Olej używany jest wyłącznie do leczenia najcięższych, zaliczanych do śmiertelnych chorób, wobec których konwencjonalna medycyna jest bezradna i bezskuteczna. Nikt kogo znam nie używa oleju w celu odurzenia się! Wyleczyłem 2 osoby z lekoopornych i chemioopornych nowotworów, w tym jedna osoba była pacjentem paliatywnym w stanie terminalnym. Wyleczyłem moja mame z podejrzenia o czerniaka w 10 dni. Moj ojciec ma 4 nowotwory. Nie podjał sie leczenia konwencjonalnego. Usunął 4 organy i już nie może wycinać wiecej. Odkąd zaczał aplikować wyciągi z roślin jakie mu podawalem pierwszy raz nie ma wznowy nowotworu i czuje sie dobrze. Wrocil do pracy i normalnie funkcjonuje! Jestem wstrzasniety i boje sie tego wyroku, boje sie tego bo nie zycze nikomu aby siedzial w zamknieciu 15 lat za to, ze uratowal zycie innych osob, na ktorych sluzba zdrowia postawila krzyzyk lub zniszczyla ich zdrowie probujac im pomoc. Zrobie wszystko aby uratowac moich bliskich i innych moich pacjentow. Nie godze sie na niesprawiedliwosc wobec obywatela, na uciemiezanie biednych, chorych ludzi przez system nastawiony glownie na zysk a nie dobro i zdrowie czlowieka. Jako zdrowa jednostka obciążona możliwością zachorowania na chorobę nowotworową po rodzicach jestem zobowiazany aby im pomoc i wykorzystac mozliwości jakie moja filozofia zycia stworzyla. Wykorzystywanie substancji leczniczych zawartych w przyrodzie od poczatkow istnienia swiata nie moze byc penalizowane. Kazdy z nas moze miec nowotwor. Kazdy z nas moze miec padaczke, lesniewskiego-crohna, stwardnienie rozsiane oraz szereg innych chorob. Kazdy z nas winien miec możliwość wyboru metody leczenia! Co jest zlego w tym, ze czlowiek chce sie z tych schorzen uwolnić? Dlaczego prawo zabrania leczenia sie najbardziej bezpiecznymi substancjami dostepnymi na ziemi? Substancjami o wysokiej skutecznosci leczniczej wobec nieuleczalnych dla medycyny akademickiej chorob. Substancjami, ktorych lista negatywnych efektow ubocznych jest niemalze zerowa w porownaniu chociazby ze zwyklymi lekarstwami przeciwbólowymi dostepnymi w kioskach ruchu. Wszystkie efekty zwiazane z leczeniem sie tymi substancjami sa odwracalne i nieszkodliwe nawet przy dlugotrwalym uzywaniu. W tym momencie pacjenci nie mają swojego leku. System jest odpowiedzialny za ich stan zdrowia. Zabrał im lekarstwa, zabronił im się leczyć, po raz kolejny pozwala im umrzeć! Obracamy sie i tkwimy w totalnej nieswiadomosci podsyconej stworzonym na potrzeby prohibicji strachem zwanym narkofobią. To ona przeszkadza nam w racjonalnym mysleniu. To ona spowodowala w glowach przecietnych ludzi totalny balagan i braki w wiedzy. Ci, ktorzy ją stworzyli (USA) wlasnie zmienili zdanie i w szybkim tempie zalegalizowali ten lek aby nieść pomoc malym i duzym pacjentom. Nasz system wpadnie na to za 10-15 lat wtedy kiedy bede wychodzil z wiezienia:(((.
P.s.
Cala sprawę opiszę wkrotce jak odzyskam to co mi zabrano. Służby, ktore wykonywaly wobec mnie czynnosci zrobiły wszystko zgodnie z prawem. Jestem pod wrazeniem tych czynnosci. Pomagajac od 10 lat zlapanym za obcowanie z marihuana nie przypuszczalbym, ze tak to moze wygladac. Nie mam żadnych zastrzeżeń, każdy, dosłownie każdy funkcjonariusz wypełnił swoje zadanie należycie. Odzyskalem wiarę w nasze służby, coś czego najmniej w tej całej sprawie bym sie spodziewał! Pamietajcie to nie wina Policji to wina nieodpowiedzialnych polityków, ktorzy kosztem obywateli bawią sie klockami w przedszkolu zwanym Sejmem. Niestety wina lezy rownież w dużej mierze po stronie lekarzy, za których zwykli ludzie postawieni pod scianą muszą zgłębiać wiedzę medyczną i prowadzic ukryte terapie.”

Już nawet nie mówmy o tym czy sama marihuana powinna być legalna. Jest wiele prac, badań nad jej pozytywnymi, leczniczymi właściwościami a co najważniejsze - są przypadki udowodnione. A jednak mimo wszystko w naszym cudownym kraju idzie się do więzienia za to.
Chodzi o to, żeby nagłośnić sprawę, żeby poszerzyć świadomość absurdu jaki tutaj panuje. Koncerny farmaceutyczne i lekarze zarabiają niezłe pieniądze za medycynę konwencjonalną, za "leczenie" które w niektórych przypadkach więcej szkodzi niż działa. Ale ważniejsze są zarobki niż uratowanie ludzkiego życia.
Na szczęście pojawia się światełko w tunelu gdyż coraz więcej słyszy się o medycznej marihuanie w Polsce, głównie za sprawą Doroty Guadaniec, mamy 5 letniego Maxa chorego na padaczkę.

Nie chcę robić z sadistica jakiejś formy przekazu, usiłując Was do czegoś zmobilizować. Może poza myśleniem o tym gdzie my żyjemy...
Trzeba przyznać, oryginalnie.

CichaWoda • 2015-04-03, 11:53   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (114 piw)
Trzeba bylo nie glosowac na debili

Znowu to samo?!

noname12342015-03-27, 11:50
Znowu to samo, wysługują się BORowacami i korzystają ze służbowych limuzyn jak ze swoich. Buractwo na salonach.

H................R • 2015-03-27, 13:13   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (41 piw)
gramwto2014 napisał/a:

ja pierdole... pseudo dziennikarzyna jąka sie jak cipa... a cała afera tyle warta co gówno w smole... dobrze że nie wspominają że jakis poseł zapłacił służbową kartą za cole... bo przecież 2 zł z kieszeni podatników by zabrał....

ale jak kradną miliony i dziura w budżecie to kurwa nie potrafią wyjaśnić a dziennikarzyny cicho siedzą


-czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
-Za milion dolarów oddałabym się Panu,
-A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
-za kogo mnie pan ma?
-To już ustaliliśmy, teraz się targujemy....

Czy kradnie się milion czy dolara jest się kurwą a kurwy powinny być w burdelu a nie w rządzie.
Witam was sadole jest to mój pierwszy temat więc proszę nie bić.
20 marca 2015r miało miejsce zaćmienie słońca z czym wiąże się ma opowieść, otóż mam siostrę która chodzi do przedszkola i akurat w dniu zaćmienia przedszkolanki chciały zabrać dzieci na plac zabaw przy przedszkolu ale jak się okazało nie mogą, a dlaczego? Ponieważ matki kilku dzieci wymyśliły sobie że dzieci nie mogą wyjść na dwór gdyż uważają że podczas zaćmienia może się coś stać ich dzieciom (nie wiem może myślą że to znak szatana) i przez nie cała grupa dzieci musiała siedzieć cały dzień w sali z zamkniętymi oknami i zasłoniętymi żaluzjami.
Po poprstu
H................g • 2015-03-21, 16:59   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (39 piw)
Kurwa, nasłać na te suki kuratora by postraszył, bo wątpię by te dzieci miały szanse na normalny rozwój, skoro mają takie pojebane matki

Absurdy MEN'u

F................d • 2015-02-14, 23:10
Kreskóweczka o tym jakiego zaszczytu doznają nasze dzieci ucząc się w polskiej przyszłościowej szkole.
Wszyscy powinni wiedzieć jak się wypinać!

Wpierw obejrzyj niż spojrzysz na napis w rogu.

Strajki, strajki, SRAJKI

antek0252015-02-11, 19:57
Taka myśl dziś mnie naszła, gdy wertepami jechałem samochodem na trasie Warszawa-Lublin.

Jeżeli kolejarze zaczną swój strajk wcześniej, a rolnicy wciąż będą blokowali drogi, to górnicy nie dojadą na strajk do Warszawy.