18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 6:31

#śmierć

Śmierć i papież

Centurion2009-05-07, 23:26
Są w zmowie!

B................g • 2010-04-01, 10:06   Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (317 piw)
Prima aprilis !

Umarł tato...

pepson2009-05-04, 20:56


Umarł tato! Skocz po aparat.
(nudziło mi się to dodałem napisy)

Nadchodząca śmierć

pepson2009-05-01, 11:44


"Śmierć uśmiecha się do każdego człowieka. Jedyne co człowiek może zrobić, to odwzajemnić swój uśmiech" (Russell Crowe- Gladiator)

Przerobiny kadr z filmu "Oszukać przeznaczenie 2".
Polecam, polecam (2 część najlepsza).

A tutaj scenka w oryginale:

Gruzin na łożu śmierci

~Tołdi2009-04-29, 18:18
Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:
-Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm...
-Dziadku Onanie, nie umieraj!

Staszek

ambroz662009-04-27, 19:05
W knajpie spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na krawężnik, auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni...
- Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukajac oparcia w starej, zabytkowej szafie.
Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości... - Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała.... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem.
Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!?!?!
- Kurwa, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!!!!!

Najgłupsza śmierć

Centurion2009-04-17, 22:12
Zakrztusić się balonem