Sierść nie opalona, podroby nie usunięte, pewnie nawet krwi nie upusciles. Kurwa amatorszczyzna! Mięso będzie Ci gownem i szczynami walić. Mam nadzieję że chociaż wędzisz na drzewie z gruszy czy jabłoni. Możesz trochę jałowca dodać, ale nie za dużo. Na świąteczny stół z żurawiną jak znalazł.
Tylko te bebechy usuń bo mięsko zepsujesz!