Taka sztuka nowoczesna może być - przynajmniej jest cipka, ma futro - a nie genderowe chuje, wygolone małoletnie cipki... no dobra te wygolone mogą być.
A film przesiąknięty jest romantyzmem - ta włochata cipka jest romantyczką i liczy, że znajdzie chuja do dupy i w takt Ave Maria przejmie całe jego życie wraz z majątkiem - tak cipce dopomóż Bóg