Wysłany:
2012-06-15, 21:45
, ID:
1202150
Zgłoś
klej? ząbki? pojebało?
bierzesz sobie patyczek, wykałaczkę, obojętnie. Przyklejasz to to stołu i przyczepiasz zwykłym skoczem z tyłu do monet. Nie ma tu filozofii. I nie mówcie mi, że tak się tego nie robi, bo sam tak robiłem w podstawówce, ale tylko z trzema monetami.