...w rzeczywistości jak mysz/szczur wyczuje że inny z jego gatunku został zabity/jest uwięziony (wydzielają wtedy feromony żeby ostrzec innych) lub usłyszy jak nie może się wydostać to żadna inna mysz/szczur tam nie podejdzie
to akurat dotyczy tylko szczurów. myszy to głupie bydlaki. w pułapce "wisielcu" możesz mieć cały rząd powieszonych martwych myszy a następna i tak zajrzy do pierwszej wolnej dziury i się złapie
a cała reszta sadoli to banda niedouków. jak można szczura od myszy nie umieć odróżnić?
Już wam mówię dlaczego to fake - oni hodują te myszy/szczury do takich filmików (pełno podobnych na yt jest) - w rzeczywistości jak mysz/szczur wyczuje że inny z jego gatunku został zabity/jest uwięziony (wydzielają wtedy feromony żeby ostrzec innych) lub usłyszy jak nie może się wydostać to żadna inna mysz/szczur tam nie podejdzie, to są mądre skurczybyki (znaczy nie mądre ale dobrze przystosowane ewolucyjnie) i takie pułapki nic nie dają.
Już wam mówię dlaczego to fake - oni hodują te myszy/szczury do takich filmików (pełno podobnych na yt jest) - w rzeczywistości jak mysz/szczur wyczuje że inny z jego gatunku został zabity/jest uwięziony (wydzielają wtedy feromony żeby ostrzec innych) lub usłyszy jak nie może się wydostać to żadna inna mysz/szczur tam nie podejdzie, to są mądre skurczybyki (znaczy nie mądre ale dobrze przystosowane ewolucyjnie) i takie pułapki nic nie dają.
Kot by nie chodził głodny
Żeby "feromony", a tak naprawdę dokładniej hormon - kortyzol był wydzielany to najpierw mysz czy szczur musi poczuć się uwięziony. Jeżeli wcześniej nie natrafiły na taką pułapkę, w dodatku jest na dnie żarcie to dopóki się nie nażrą albo żarcie się nie skończy - nie mają powodu by chcieć uciekać... Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś mądrzejsza sztuka, co to dokona skomplikowanych obliczeń i stwierdzi, że nie wejdzie albo już weszła i nie ma jak wyjść.
Masowe pułapki na gryzonie są przydatne zwłaszcza tam, gdzie gryzoni jest dużo a pokarmu mało no i szczury i myszy są normalnie jedzone i/lub na jedzenie sprzedawane. A takich miejsc mamy "kilka" na naszej planecie. Im więcej jest gryzoni na danym obszarze tym bardziej pewne, że nie mają tam naturalnych wrogów (lub jest ich za mało) stąd orientacja w zagrożeniu oraz wytwarzanie i rozpoznawanie hormonu stresu między osobnikami jest silnie zaburzone i wbrew temu co piszesz: one nadal wchodzą do pułapki
I to wszystko najprościej jak się da po polsku napisać, bo nie mamy w swoim języku zbyt wiele literatury poświęconej temu tematowi, a jest on bardzo rozległy
Już wam mówię dlaczego to fake - oni hodują te myszy/szczury do takich filmików (pełno podobnych na yt jest) - w rzeczywistości jak mysz/szczur wyczuje że inny z jego gatunku został zabity/jest uwięziony (wydzielają wtedy feromony żeby ostrzec innych) lub usłyszy jak nie może się wydostać to żadna inna mysz/szczur tam nie podejdzie, to są mądre skurczybyki (znaczy nie mądre ale dobrze przystosowane ewolucyjnie) i takie pułapki nic nie dają.