S................n
Użytkownik usunięty
Stanisław Szczuka był adwokatem, obrońcą prześladowanych przez PRL. Narodowiec i patriota, było mu tak wstyd za to kim stała się jego córka, że zerwali ze sobą kontakt. Zawisza uderzył w jej czuły punkt. szczuka pokazała prawdziwą twarz "pokojowej ideologii". Uwidacznia to, kto tak naprawdę jest obrzydliwą i sfrustrowaną formacją "ideologiczną", charakteryzującą się faszystowskim podejściem do ludzi - antifa i całe to lewactwo. Zaraz potem w studiu pojawił się wystraszony szczur/[sztur?] i tłumaczył się dlaczego zagrał w pokłosiu: by "pokazać prawdę o Polakach". Nie będę już wrzucać jak tak aktorzyna opowiada, że Polacy są wielkimi antysemitami, jak ktoś jest ciekawy upadku tego człowieka, filmiki znajdują się w sieci.