Ładne ukazanie jak naprawdę działa fundusz emerytalny.

Decydować możemy o całych 3% naszych składek. Różnica emerytury ZUS/OFE wyniesie najprawdopodobniej kilka złotych.. To jest jeden wielki temat zastępczy, aby zapomnieć, że ludzie zostali tak naprawdę OKRADZENI.

fiszer, oglądnij całość, w drugiej części właśnie o tym mowa

ja zawsze przy takim - generalnie - pierdoleniu zadaję retoryczne pytanie:
czy gdzieś jeszcze na świecie istnieje coś podobnego do OFE.

I ja jestem za, wywalić zus, i postawić na oszczędzanie na własną rękę. Niestety taki mamy kraj, gdzie wszystko co państwowe upada, albo jest niewydolne, potem jest to niszczone/sprzedawane za grosze żeby jakoś zapłacić za nieudolność rządu. A potem kupuje to pan prywaciarz, inwestuje trochę kasy i nagle robi się z tego dochodowy interes, opłaca się wypompowywać wodę z zalanych kopalni, inwestować w huty które w magiczny sposób zaczynają przynosić zyski.
Niestety rząd ma wszystko w dupie, walą swoich ludzi, albo takich którzy przynoszą im zyski (łapówki, darmowe wycieczki/,miejsca w zarządzie które są bardzo dobrze opłacane), a nikt nie patrzy na państwo jako jedną wielką firmę, która ma przynosić zyski jako całość, ale także jako pojedyncze spółki, ograniczając wydatki i inwestując mądrze.
W zasadzie cały "wieli kryzys" udało nam się spokojnie przejść poprzez prywatne osoby, które muszą kombinować jak mogą i którym ZALEŻY na biznesie. Chociaż ich państwo leje po dupie jak się da, bo skoro im się udaje, to można jeszcze większy podatek dowalić, żeby utrzymywali niewydolne państwo (patrz KGHM który jest największym podatnikiem w Polsce, a chcą im dowalić jeszcze więcej, żeby utrzymywali Polskę, aż w końcu upadną, jak cały nasz kraj).

Dla tego wolał bym zlecić jakiejś firmie odprowadzenie części moich zysków, i przeznaczenie ich na inwestycję. Jako że mam wybór, firmy się starają o klienta, żadna nie ma monopolu, wszyscy zyskują. A odłożone 50 000 zł może dzięki mądrym inwestycją zmienić się w 60tys. zł. Teraz ZUS robi co chce, wypłaca nam tylko część odłożonych pieniędzy, bo skąd mieli by mieć więcej, skoro muszą utrzymać tyle ludzi.