neoneron napisał/a:
hm...prośbe mam do was sadyści niech ktoś mi wytłumaczy o co chodzi z tymi kalmarami i owocami morza a azjatkami?widziałem takie sceny już nie raz ale nie wiem za bardzo ocb....a może przesadzam próbując zrozumieć skośną mentalność?
Zatem Amerykanie w czasie II Wś byli w Japonii prezentowani przez ichnią propagandę jako potwory chcące gwałcić japońskie kobiety i zhańbić dumny japoński naród. Jako że po wojnie US Army okupowało Japonię, to amerykańskie potwory zamieniono na mackowe potwory - każdy Japoniec wiedział o co chodzi. Z biegiem czasu aluzja wyblakła i jest ten fetysz z mackami i penetracją każdego otworu posiadanego przez Japonkę przez
P.S. Do tego w związku z ichnimi obrzędami, mieli kiedyś jakiegoś bożka/demona bedącego wariacją nt. konia, którego przebłaganie było możliwe jedynie poprzez seks jakiejś kobitki z ogierem na oczach gawiedzi. Bukkake ponoć też ma jakieś wytłumaczenie obrzędowe (bodaj jako kara dla kobiety, która się pohańbiła - kiedy w naszym kręgu cywilizacyjnym ścinano takiej kobiecie włosy)...
P.S.2. Mogę się mylić, japonistą ani shintoistą nie jestem.