Echelon napisał/a:
Ani nie punki ani nie oi tylko zwykłe śmierdzące brudasy.
Musze Cię kurwa zmartwić. Znam dużo osób z obydwu grup jakie wymieniłeś i zauważyłem że raczej dbają o higienę osobistą, ale znam również dużo dresów, którzy zapierdalają w tych samych ciuszkach przez parę dni, ich życie polega na kombinowaniu jarania, albo zrobienie na kimś wała, więc nie mają czasu zahaczyć o prysznic lub coś w ten deseń.