Widać kurwa że na imprezy nie chodzisz. Jebany katolik kurwa się znalazł. Pewnie jesteś spasionym grubasem który siedzi przed kompem i nikt nie zaprasza cię na imprezy. Tak to wygląda. Studiujesz i zapierdalasz w macu? Wow ale zaimponowales mi, pizdo ty....
Ktoś, kto ma poukładane w głowie nie potrzebuje żadnego gówna do egzystencji.
Mnie jaranie skutecznie odstraszyło po obserwacji znajomych, regularnie "czilujących się", że spada im logiczne myślenie, gorzej się skupiają nad tym co robią, śmiechy bez powodu, ogólnie robią się przyjebani nawet kiedy nic nie palili
A może to jednak z tobą coś nie tak było? robiłeś sie przy nich sztywny? Nie mieliscie wspolnych tematów? Smiali sie z czegoś z czego ty sie nie smiales? Moim zdaniem poprostu Nie pasowales do nich i juz.Na swiecie wgl nieofijlanych danych rekreacyjnie marysie pali od 600m do miliarda ludzi. Gwarantuje Ci że większość z nich ma fajne życie, bez patoligi i dziwnych zachowań jak to ty opisales.
A mnie rozpierdala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na chuj się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
.
110 kg mięsa i 200cm wzrostu, także mógłbyś mi opierdolic na stojąco pedale
druga sprawa to co się wam wydaje że palicie u nas na rynku to największy syf jaki może być, podlewają to byle gównem żeby lepiej kopało,
Skoro nie palisz to skąd wiesz czym podlewają, jak to uprawiają itp. Do tego lepiej od Twoich znajomych którzy to palą? Może to „Tobie się wydaje”....? Co ty myślisz ze zioło to jakaś roślina z kosmosu? To się podlewa jak pomidory, czy paprykę...
Ty to pizda życiowa jesteś , nawet w tych czasach byś jarania nie załatwił, i żal dupke ściska. Jaranko jest dobre jak ktoś ma poukładane w głowie. Dla takich pizd jak Ty to tylko buch i do spania.( I o kurwa jaki ciężki narkotyk) jak się ma gowno w głowie to tak działa.
Słuchaj mnie ćpunie, nie mam nic do ludzi którzy lubią sobie walnąć browara, zapalić ziółko, czy wciągnąć kreskę. Za to jebanych ćpunów, którzy robią z tego jakąś pseudo "kulturę", jarają się tym, że chleją/jarają/wciągają, jebać prądem i ołowiem. Proste???
Ty to pizda życiowa jesteś , nawet w tych czasach byś jarania nie załatwił, i żal dupke ściska. Jaranko jest dobre jak ktoś ma poukładane w głowie. Dla takich pizd jak Ty to tylko buch i do spania.( I o kurwa jaki ciężki narkotyk) jak się ma gowno w głowie to tak działa.
A mnie rozpie**ala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na ch*j się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
A mnie rozpierdala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na chuj się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
Wy wszyscy to nie macie co robić, jedni to byście się zajęli własnymi sprawami, a drugim to chyba mocno na ambicje wchodzi to, że ktoś jakiegoś zjaranego murzyna nazwie ćpunem, jakbyście samych siebie w nim widzieli. Niech sobie ćpią co chcą ludzie i ile chcą, dokąd nie robią tym krzywdy drugiej osobie - proste.
No zgadzam się, sadola nikt taki też nie potrzebuje Nikt z was raczej nie ma poukładane w głowie, moim zdaniem zjaranie kilograma haszu to byłby dla was jak błąd statystyczny (mała różnica).
Nie rób kurwy z logiki. Zapominasz, że alkohol jest legalny... Poza tym 3/4 budowlańców prowadzi alkoholowy styl życia czyt. 4 piwka i spać, ale to już jest kurwa spoko. Hipokryci jebani...