@up
Mi się wydaje, że jest homoseksualistą, który wychowuje się w typowej katolickiej rodzinie. Tak jak wspomniałeś ze swojej piwnicy wylewa jad w internecie, aż tata (któremu boi się powiedzieć, że jest gejem bo wie, że by tego nie zaakceptował) nie zawoła go na obiad. Przy schabowym loaloa, słuchając taty przypominającego o czym ksiądz mówił na kazaniu w kościółku, czuje się rozdarty - gardzi rodziną i utożsmia się ze środowiskami LGBT ale dzięki wpojonym przez ojca wartościom chrześcijańskim czuje się winny, zagubiony, czuje, że nigdzie nie pasuje i myśli, że tak musi już być. Ma nadzieje, że Bóg mu wybaczy. Jezus zrozumie, że bycie gejem w katolickiej rodzinie jest bardzo trudne. Laolao mówi mu to co wieczór w modlitwach...