Wysłany:
2015-10-26, 23:12
, ID:
4252603
15
Zgłoś
Mój znajomy z ABQ miał taką samą akcję na nowo wybudowanym osiedlu domków jednorodzinnych. Tam podczas kupowania domku nawet wyposażenie standardowe można zamówić pod sznurek takie samo jak wszędzie. Masz w efekcie np. calutką kuchnię wyposażoną od A do Z tak jak wszędzie - od AGD, przez garnki, talerze i sztućce, aż po ręczniki, szmatki, rękawice kuchenne, układ stojaków i wieszaków.
W każdym razie wraca sobie chłop spokojnie do domu po pracy, a tam pali się światło... WTF! Wchodzi do środka i słyszy męski głos "kochanie, chodź do stołu, właśnie podaję obiad!" - więc parska śmiechem. Na to facet z kuchni tak samo WTF! i biegnie do korytarza... Znajomy "spokojnie, stary, spojrzałeś na numer domu, jak wchodziłeś?" - koleś się zatrzymuje i oczy w pięć złotych, spogląda na kurtki wiszące w przedpokoju i łapie się za głowę "Fuck, a gdzie zielona kurtka Mrs. Y!" - mówi o swojej żonie. Obaj w śmiech. Intruz płacze "Fuck, no to ci kurwa obiad ugotowałem!".
Koleś pomylił uliczki. Skręcił nie w trzecią tylko w czwartą i normalnie wszedł do domu obcego człowieka, rzucił torby z zakupami na blat, sięgnął po garnki i ugotował obiad.
Aha, właśnie na tym polega różnica między Polakami a Amerykanami, że tamci od roku się przyjaźnią i regularnie spotykają, podczas gdy Polacy pewnie by się już od roku ciągali po sądach.