poligon6 napisał/a:
Ciekawe kiedy w Polsce zniosa te durne zakazy odnośnie posiadania broni, zwłaszcza do trzymania w domu w celu obrony domu. W Norwegii i na północy Szwecji w kazdym domu jest strzelba, mimo że to kraje rzadzone przez durnych lewusów. U nas partia która śmie sie nazywac prawicowa nic nie robi w celu ułatwienia dostepu do bronii.
Rozumiem że blokuje to silne lobby "milicjantów" w słuzbach mundurowych ale mozna byłoby poddac to pod publiuczna dyskusje, cos by te patałachy z PiS w koncu dobrze zrobiły.
Do chuja świeczka. PIS to są jebane lewusy! Bolszewicy! Kurwa czerwonoarmiści a nie żadna partia prawicowa! Ja jestem bardziej prawicowy od tych pierdolonych komuchów.
MaszAyahuaskę napisał/a:
Naszła mnie właśnie taka rozkminka...
No więc: Skoro jeśli mamy psa (dużego, wyszkolonego) puszczonego na własnym terenie, teren oczywiście odpowiednio oznakowany tabliczkami ostrzegawczymi "Uwaga zły pies", to w momencie gdyby złodziej się przedostał na teren posesji i został pogryziony, zgodnie z prawem, jesteśmy czyści (gdyby nie było tabliczek, to robi się problem) Więc: Gdyby tak powiesić tabliczki: "Uwaga popierdolony gospodarz" to również można by było liczyć na złagodzenie wyroku chociaż do zawiasów, za to że delikwent wyleciał z podwórka z siekierą między oczami... No w końcu kurwa ostrzegałem...
Masz rację. Zawsze mnie bawiły te rozkminy interpretacje polskiego wymiaru (nie)sprawiedliwości.
Musisz obwiesić cały dom tabliczkami ostrzegawczymi bo sam ogrodzony teren z zamkniętą bramą i furtkami absolutnie nie daje do myślenia, że właściciel nie życzy sobie wchodzenia na posesję... nie wiem czy jest bardziej popierdolony kraj na świecie.
Definicja:
Ogrodzenie – otoczenie działki lub terenu za pomocą urządzenia ochronnego (płotu, muru, żywopłotu itp.)
mające na celu ochronę przed dostępem osób trzecich lub zwierząt
niemających prawa wstępu.
Polski sędzia nie kuma, że ogrodzenie służy do odgrodzenia. Trzeba jeszcze powiesić kurwa tabliczki...
Wynika to z polskiej tradycji w której prawo własności jest bardzo, bardzo słabe. Nikt go nie traktuje poważnie. Ile razy kogoś skazywano za przekroczenie obrony konieczne bo zdaniem sądu zajebał złodzieja za zbyt mało warte fanty. Jakie ma kurwa znaczenie ile są warte? Faktem jest, że są moje a nie jego. Połasił się na cudze to poszedł do piachu. Takie powinno być prawo. Twarde bez możliwości interpretacji.
Cytat:
up
Jakoś po prostu nie ufam naszej patologii. Czesi to generalnie spokojniejszy i rozsądniejszy naród mam wrażenie, a my jesteśmy w gorącej wodzie kąpani.
Napiszę to co wczoraj. Niemcy mają łatwy dostęp do broni a w swojej historii mają miliony ofiar na sumieniu.
Polacy mieli parę incydentów w historii.
A ty nie jesteś spokojny i rozsądny? Dlaczego uważasz, że inni są gorsi od ciebie i tacy nie są? Jakiś argument?
Nie masz. To jest typowe myślenia bolszewickiego chłopa pańszczyźnianego. Zabronić na wszelki wypadek bo każdy to kryminalista. Oczywiście oprócz mnie.
Cytat:
1 Nie mówię że Polacy, bo tak jest wszędzie gdzie nie ma się kontaktu z bronią, ale BHP na strzelnicy leży i kwiczy.
Chujowy z ciebie instruktor jak ich szkoliłeś i BHP leży i kwiczy. Tam gdzie ja chodzę na strzelnice nigdy nie widziałem żadnych incydentów a różni ludzie przychodzą strzelać.
Cytat:
Ale to jest tylko subiektywna opinia, żaden argument!
Dokładnie. "nie znam się to się wypowiem" i "wydaje mi się". Pierdolnie pozbawione argumentów i dowodów.
skywalker75 napisał/a:
Niestety będzie się to wiązać ze zwiększeniem ilości przypadków wykorzystania broni w zwykłej bandyterce i nakręci spiralę przemocy. I żadne zaklinanie zwolenników broni tego nie zmieni. Musimy wybrać : większę bezpieczeństwo miedzynarodowe ale mniejsze na co dzień
Zesra się kurwa na rzadko a nie nakręci spiralę przemocy. Następny kurwa kretyn. Broń dla bandytów jest dostępna w każdej ilości bez żadnych ograniczeń. Ja nie jestem bandytą ale załatwiłbym sobie broń i amunicję w kilka dni gdybym tylko chciał. Wszystko to kwesta pieniędzy. Co ty kurwa myślisz, że jak bandyta chce kupić ak47 to idzie na policję pytać czy może? Jesteś pojebany? Kryminalista idzie do dilera, kupuje co chce i ma wyjebane na pozwolenie. WSZYSTKIE ograniczenia do posiadania broni uderzają tylko i wyłącznie w ludzi prawych bo oni nie pójdą kupić nielegalnej broni. Dlaczego prawo uprzywilejowuje bandytów?