I to się nazywa kumpel, a nie ta zjebana moda na kpienie z nawalonego
I to się nazywa kumpel, a nie ta zjebana moda na kpienie z nawalonego
______________
Nagranie najebanego kumpla jak się go ciągnie po hotelowym korytarzu i wrzucenie tego do neta wcale nie jest kpieniem.
Współczuje kolegów
Wszystkie żarty są spoko jeżeli nikt na drugi dzień nie ma z tego powodu pretensji i wszystko pozostaje w gronie znajomych nawet jak ktoś zrobił jakieś pamiątkowe zdjęcia czy filmik.
ktoś kto wali 200 gram na eks po wypiciu już sporej ilości piwa lub drinków tylko podpisuje na siebie wyrok.i tym się różnią debile od mężczyzn.popełniałem ten błąd-okradli mnie,na drugi raz inni pobili,na trzecim wylądowałem na izbie pobity i okradziony.nauczyłem się korzystać z alkoholu.