Ktokolwiek widział. Ktokolwiek wie. Była podobna sytuacja z naszym Pudzianem. Nasz Mariuszek zmasakrował jakiegoś typa (pamiętam, że z brodą ala drwal) . Kiedy obaj upadli na ring w sędzia rzucił się na Pudziana a ten w ferworze walki podniósł lekko rękę, żeby drwalowi znowu przyjebać. Patrzy na rękę a tam mu sędzina wisi na bicepsie. Pamięta ktoś co to był za pojedynek?
Buahahahahaha leżę z tego posta...
To była walka Pudzian vs Butterbean.
Ten, jak to nazywasz "jakiś typ" w szczycie formy 3 takich Pudzianów by rozjebał.
Teraz jeździ jako freakfighter i zarabia kasę - każda walkę musi przegrać.
Weź się kurwa nie ośmieszaj.
A sędzia to nie "sędzina wiszący na łapie Pudziana" tylko też zawodnik, i nie wisiał tylko założył mu dźwignię.
Kurwa skąd ty jesteś?
Buahahahahaha leżę z tego posta...
To była walka Pudzian vs Butterbean.
Ten, jak to nazywasz "jakiś typ" w szczycie formy 3 takich Pudzianów by rozjebał.
Teraz jeździ jako freakfighter i zarabia kasę - każda walkę musi przegrać.
Weź się kurwa nie ośmieszaj.
A sędzia to nie "sędzina wiszący na łapie Pudziana" tylko też zawodnik, i nie wisiał tylko założył mu dźwignię.
Kurwa skąd ty jesteś?
Buahahahahaha leżę z tego posta...
To była walka Pudzian vs Butterbean.
Ten, jak to nazywasz "jakiś typ" w szczycie formy 3 takich Pudzianów by rozjebał.
Teraz jeździ jako freakfighter i zarabia kasę - każda walkę musi przegrać.
Weź się kurwa nie ośmieszaj.
A sędzia to nie "sędzina wiszący na łapie Pudziana" tylko też zawodnik, i nie wisiał tylko założył mu dźwignię.
Kurwa skąd ty jesteś?
ale po co te nerwy ?
nie prościej komuś coś wytłumaczyć niż spinać poślady tak jak by Ci ktoś matkę obraził..?
Żaden Butterbean. Co ty bredzisz. Precież napisałem, że broda la drwal. Butterbean jest bardziej łysy niż Łysy z Brazzers. Pudzian w walce z Butterbeanem leżał jeden na drugim
W tej o której pytam leżał obok typa i chciał go dobić sierpem ale sędzia rzucił się na jego rękę.
Jak cię kolego szanuję a nawet rozumiem. Ale to dlatego, że pracowałem w psychiatryku. Tak mnie nauczono, że po prostu trzeba.
Ktokolwiek widział. Ktokolwiek wie. Była podobna sytuacja z naszym Pudzianem. Nasz Mariuszek zmasakrował jakiegoś typa (pamiętam, że z brodą ala drwal) . Kiedy obaj upadli na ring w sędzia rzucił się na Pudziana a ten w ferworze walki podniósł lekko rękę, żeby drwalowi znowu przyjebać. Patrzy na rękę a tam mu sędzina wisi na bicepsie. Pamięta ktoś co to był za pojedynek?
Żaden Butterbean. Co ty bredzisz. Precież napisałem, że broda la drwal. Butterbean jest bardziej łysy niż Łysy z Brazzers. Pudzian w walce z Butterbeanem leżał jeden na drugim
W tej o której pytam leżał obok typa i chciał go dobić sierpem ale sędzia rzucił się na jego rękę.
Jak cię kolego szanuję a nawet rozumiem. Ale to dlatego, że pracowałem w psychiatryku. Tak mnie nauczono, że po prostu trzeba.
Buahahahahaha leżę z tego posta...
To była walka Pudzian vs Butterbean.
Ten, jak to nazywasz "jakiś typ" w szczycie formy 3 takich Pudzianów by rozjebał.
Teraz jeździ jako freakfighter i zarabia kasę - każda walkę musi przegrać.
Weź się kurwa nie ośmieszaj.
A sędzia to nie "sędzina wiszący na łapie Pudziana" tylko też zawodnik, i nie wisiał tylko założył mu dźwignię.
Kurwa skąd ty jesteś?