sdfgs napisał/a:
Pater patriae, a podobno im kraj bardziej rozwinięty tym lepiej traktuje więźniów/przestępców
Im kraj bardziej socjalistyczny i demokratyczny tym więcej grabi uczciwych na koszty tych mniej. W końcu i tym dano dziwnie prawo do głosowania...
A jak każdy mądry człowiek wie kraj socjalistyczny czy demokratyczny to niezbyt cywilizowany kraj.
Valu napisał/a:
Myślę, że jednak wszyscy by spierdolili do krajów cywilizowanych a Polska pogrążyłaby się w chaosie.
Traktowanie poważne przestępcy, kary bardziej cielesne lub przymusowe roboty i zasada "
Chcącemu nie dzieje się krzywda." to najlepsze cywilizacyjne rozwiązania jakie człowiek osiągnął. Więzienia niszczą człowieka psychikę i pogłębiają jego odruchy a kara cielesna szybko mija i zostawia tylko blizny przypominające że ten czyn jest bolesny w skutkach.
Myślisz że klapsy albo nieco mocniejsze manto dla dziecko które zrobiło coś źle skąd się wzięło albo czego jest pozostałością?
Valu napisał/a:
Wyobraź sobie, że ktoś wrabia cię na grubą kasę, bo przeszkadzasz mu w interesach. Jesteś takim mieszkańcem wsi który chce sobie żyć spokojnie i nie zgadza się na budowę obwodnicy. Koleś najzwyczajniej fałszuje dokumenty, a sąd (którego wg ciebie mimo wszystko nie powinno być) każe cię powiesić publicznie za jaja. Niezłe co?
Niezby niezłe...
Albo stwierdzasz że sąd jest i jesteś za jego istnieniem albo go nie ma, bo to trochę zbija z tropu zwłaszcza kiedy w przykładzie twój sąd skazuje niewinną osobę... I jakbyś nie zauważył to Pater nie mówił nic o braku sądów bo kary które wspomniał mają rację bytu przy istnieniu sądów.
Ten przykład jest kretyński.
W opcji istnienia sądu takie dokumenty się weryfikuje i raczej może wynikać z nich tylko oszustwo gospodarcze za które nikt nie będzie wieszał za klejnoty albo za głowę.
W opcji braku sądu istnieje wokoło spora grupa znających go sąsiadów którym ta opcja nie pasuje także i jedyną osobą która zawiśnie będzie ten co sfałszował by go wrobić.
Valu napisał/a:
Tak chyba powinno się traktować oszustów w twoim mniemaniu. Albo odciąć ręce za to, że w supermarkecie ktoś wrzucił ci gumę kulkę do kieszeni, co ochrona przyuważyła bo została opłacona przez twojego wroga.
Znowu idiotyczny przykład.
Istnieje monitoring który pokaże kto wrzucił i jest winny oraz jakieś ślady opłacenia ochroniarzy. A ci nie mogą wymierzać sami kar bo od tego jest odpowiedni organ który sprawę wpierw zbada. Zakładam tu już istnienie sądów i twój błąd w rozumieniu posta Patera. No i kompletnie nie masz wyobraźni by zrozumieć że kara cielesna jest proporcjonalna do tego co się zwinęło. Za gumy kulki parę razy chłosta w plecy i tyle.
Valu napisał/a:
Nie wiem czy wiesz, (w co wątpie mimo, że nie jest to wiedza tajemna) ale w średniowiecznej Anglii już to przerabiano i nie poskutkowało.
Czy ja wiem? Anglia długi czas miała wpływy na terenie Francji, z czasem stała się kolonialnym imperium i najbogatszym krajem świata. Sądzę że system sprawiedliwości miał coś tutaj do powiedzenia.
Valu napisał/a:
Wracając do twojej wypowiedzi. Ludzie baliby się tego co miało uwolnić ich od problemów. Osobiście jestem za karą śmierci, ale nigdy za odcinaniem rąk złodziejom jabłek, czy samosądów na skale brutalnej zbrodni.
Nikt o samosądach nie mówił. Nawet on w swoich hardkorowych karach za przestępstwa. Sądownictwo by to szybko unormowało do poziomu bolesnych ale nie morderczych(wyjątek, zabójstwo) kraj.
No i filmik nie adekwatny do dyskusji.
Widać tutaj jakiegoś rannego który jest po prostu wkurwiony i chce wpierdolić temu idiocie i widać policmajstera który jako-tako stara się jednak by ten go nie zabił.