Ja rozumiem, że jakaś tam pomoc socjalna powinna istnieć, szczególnie dla tych, którzy są pozbawieni możliwości normalnego życia nie z własnej winy. Ale minimalna emerytura (coś na co ludzie pracują latami) i jeszcze dodatek rehabilitacyjny i kurwa co jeszcze może samochód i sanatorium w ciepłych krajach? Ludzie są odrealnieni całkiem- chcesz mieć dziecko, to musisz się liczyć z odpowiedzialnością, nawet wyjątkowych okolicznościach, a nie płakać, że dziecko chore i wszyscy dookoła mają za to płacić.
Już kurwy z PiS szykują nowy podatek żeby dać dla niepełnosprawnych, a może niech płacą Ci co są przeciwko aborcji, czyli teoretycznie wszyscy katolicy