Wysłany:
2013-02-27, 23:33
, ID:
1895549
Zgłoś
Dobra, teraz sie pobawie w "experta". Tak jak wiekszosc z was stracilem "troche" czasu patrzac sie na to zdjecie.
Ta dziewczyna jest tak piekna ze nie moglem zrozumiec co z tym zdjeciem jest nie tak. Mój samczy umysl dzialal chyba nie w ta strone co trzeba ... no ale dobra, po dluuuuzszych chwilach przestalem sie nia zachwycac i zauwazylem ze nie ma aparatu i ze kat zdjecia nie pozwala na nie uchwycenia odbicia aparatu. Super, sobie mysle ale dalej mi cos nie pasuje, a mianowicie jak?
I wtedy staly sie pomocne kursy z fotografi i obróbki zdjec. Swiatlo które pada na noge tej pieknej dziewczyny nie powinno padac w taki sposób bo swiatlo na rame lustra jest troche inaczej ustawione, odleglosc miedzy dziewczyna, a lustrem jest mala wiec to swiatlo powino padac równomiernie.
I druga rzecz jest taka ze swiatlo na ramie od lustra po lewej stronie jest zapewne spowodowane flashem które nie pada na lustro.
Konczac moje wywody. To sa dwa zdjecia nalozone na siebie na zasadzie "wytnij odbicie lustra i wstaw ladna dziewczyne."
Ide zjesc snickersa bo zaczynam gwiazdorzyc.