to na chuj się odzywasz?
poza tem nie wiem po czym wnosisz, że lanosiarz ma problem z alarmem skoro biega w kółko i targa za klamki drzwi.
nie chce mi się z tobą gadać bo majaczysz.
widziałem pare razy jak gość zamyka furę z pilota i idzie gdzieś a po minucie samochód "pik pik" i otwiera się sam; gdyby bohater miał taką awarię i przychodząc zastał otwarty pojazd to by był pewnie zawał
Niestety ale mam tak samo z garażem i z drzwiami od domu I skąd się takie coś bierze?
Ja go rozumiem.
Po wyłączeniu żelazka zawsze 7 razy naciskam na spryskiwacz sprawdzając czy jeszcze grzeje.