fakt. u nas należy bać się śmierci i piekła, dlatego trzeba chodzić do kościoła i być dobrym... ale z drugiej stony, może właśnie za tę cenę spokoju mamy dziś komputery, bomby atomowe i szczepionki.
czy to już zabrzmiało kontrowersyjnie?
Już mieliśmy w swojej historii tysiącletni okres, gdzie dominowała idea chodzenia do kościoła i bycia "dobrym". Największy regres w historii pod względem rozwoju Już wolę otwierać te trumny, a mądre głowy, bez bata nad głową w postaci ewentualnego spalenia, niech zajmą się tym o czym wspominasz.
Oczywiście chodzi o wielki wkład chrześcijaństwa w "postęp" w nauce.