Kogucik_Bałamucik napisał/a:
szczekają po rusku ale jaki dowód że to ruskie a nie rosyjskojęzyczne ukry ? Pytam poważnie.
Byłeś kiedyś na Ukrainie, albo w Rosji? Bo ja tak. I, nie tylko w dużych miastach, ale i we wsiach. W najbardziej zapadłych dziurach na wschodzie lub na północy Ukrainy, nie ma takiego syfu w domach, jak w rosyjskich mieszkaniach na zadupiu. Patologia podobna, jak na całym świecie, ale mieszkanie na filmie, zdecydowanie rosyjskie.