Wkurwia mnie to ze kiedyś jakiś weteran sadola powiedział ze dubstep jest chujowy i nagle cala gimbaza tutaj mimo ze na pewno słucha dubstepu cały czas komentuje "uu dubstep, nie dam piwa bo dubstep jest do dupy" i oczekują że dostaną piwo, prawda jest taka ze istnieje multum różnych rodzaji muzyki żeby każdy mógł słuchać tego co lubi a nie żeby było więcej do hejtowania.
Nigdy jeszcze nie słyszałem żeby ktoś mówił że Led Zeppelin albo Alice Cooper są beznadziejni ale za to dubstep jest ciśnięty cały czas, możecie powiedzieć że jest ciśnięty bo rzeczywiście jest do dupy albo w końcu stwierdzić ze młodzież jest jednak bardziej tolerancyjna i kulturalna niż większość starszych w dzisiejszych czasach i nie rage-uje jak im się coś nie podoba.