Pan kapitan napisał/a:
Fajnie, gość studiował, a teraz pieprzy, że "matura to bzdura". Oczywiście bez zdanej matury i ukończonych (?) studiów pewnie by się nie wybił w tym śmiesznym cyklu internetowych wywiadów i nie trzepał kasiory na reklamach. Także jebać maturę, studia i zobaczymy dokąd dojdziemy.
Nie ogarniasz człowieku, nie ogarniasz... Albo jesteś zwyczajnie tępy i nie rozumiesz, albo nawet nie oglądałeś tego programu. Jeśli to pierwsze to cię oświecę: nie chodzi o to że matura i w ogóle nauka jest zła, wręcz przeciwnie, koleś stara się udowodnić że matura w obecnym kształcie jest chuja warta i żeby ją zdać to wystarczy mieć dwie działające szare komórki. Natomiast wiedza nie jest potrzebna. Choć sam program miał sens tylko przez kilka pierwszych odcinków, kiedy przepytywał z wiedzy ogólnej jaką człowiek z maturą absolutnie powinien posiadać. Później na fali sukcesu kręcili dalej ale tematy i pytania coraz bardziej wydumane, a i sam program już wieje nudą...