A żaden geniusz nie pomyślał, że samochód też jest kradziony i mają w dupie czy jest porysowany czy nie? Byle jeździł. Szybciej jest opchnąć komórki, użyć kart kredytowych niż bawić się w rozkręcanie samochodu i sprzedawanie po jednej wycieraczce. Już nie mówiąc o tym, że dokumenty można użyć do podrabiania itd. A z innej strony niezłe wariaty, że w takim korku kradną LOL
edit:
Kurde Spawacz, ja tu się produkuje a ty mnie wyprzedzasz z komentarzem