Zabawa zabawą, ale weźcie sobie wyobraźcie, że dziewczyna się was pyta czy może iść z koleżanką na basen... A wy jesteście w pracy, albo nie macie ochoty na pluskanie się w wodzie. A ona na to kochanie pójdę, żeby się rozerwać i powygłupiać. Potem ktoś ze znajomych ci mówi jak to się bawiła twoja dziewczyna
.