Rozmawia dwóch kolegów na przystanku czekając na autobus. W trakcie rozmowy na przystanek przychodzi murzyn i jeden mój kolega który widział ich tylko w tv i żadnego w naszym kraju mówi do drugiego:
- Ty patrz murzyn idzie!
Wydawało mu się, że powiedział to w miarę cicho ale usłyszał ich murzyn. Odwrócił się w ich kierunku, popatrzył srogo i podszedł. Wyciągnął palec wskazujący i wymachując im tym palcem przed twarzą mówi:
- Ja niee mudżin, ja incynier. Ty mudżin i Ty też mudżin!
Lepiej to brzmi jak się to opowiada no ale pisane może też się wam spodoba
Swoją drogą murzyn zrobił u nas inżyniera i już myśli, że nie jest czarny?
- Ty patrz murzyn idzie!
Wydawało mu się, że powiedział to w miarę cicho ale usłyszał ich murzyn. Odwrócił się w ich kierunku, popatrzył srogo i podszedł. Wyciągnął palec wskazujący i wymachując im tym palcem przed twarzą mówi:
- Ja niee mudżin, ja incynier. Ty mudżin i Ty też mudżin!
Lepiej to brzmi jak się to opowiada no ale pisane może też się wam spodoba
Swoją drogą murzyn zrobił u nas inżyniera i już myśli, że nie jest czarny?