Ale pretensje macie do ludzi którzy nie będą wam mieli co dać do roboty a wypłatę i koszty muszą ponosić? Od kiedy pracodawca = altruista?
rozumiem, że zmiana opon, malowanie ścian czy kurwea położenie boazerii w sposób zdalny to żaden problem. heheheja PRACUJĘ zdalnie i efekty mojej pracy przynoszą firmie realny dochód
Dobre pytatnie
PS u mnie nie przedłużyli nikomu nowemu okresu próbnego i wszystkich umów zleceń. Czekają tylko na jak najszybszą możliwość skrócenia czasu pracy etatowcom. Taka irma to skarb...
Idzie chudy okres... bardzo chudy i trzeba być tego świadomym. Ludzie będą zwalniani, bo mało która firma jest w stanie wytrzymać te koszty bez przychodów. A nawet jak jakaś firma ma środki, to po co ma je marnować na zbędnych pracowników??
Mam tylko nadzieję, że skoro pracy będzie mało, to pierwszeństwo w zatrudnieniu będą mieli Polacy.
Nikt myślący nie uwierzy w "pomoc" polskiego rządu..
rozumiem, że zmiana opon, malowanie ścian czy kurwea położenie boazerii w sposób zdalny to żaden problem. hehehe
nawet ta kurwa zezowata już czuje bat na dupie:
ja PRACUJĘ zdalnie i efekty mojej pracy przynoszą firmie realny dochód. Nie oczekuję, że pracodawcy będą mnie za darmo utrzymywać, ale jak szybko coś się nie zadzieje bezrobocie w Polsce skoczy lawinowo...