Pewna starsza pani zauważyła jak Jaś jedzie swoim rowerkiem i mówi do niego z pewną wadą wymowy:
- Lowelku jedź, lewelku stój...
i tak do niego rzecze:
- Taki duży chłopiec i nie umie wymówić R.
na to Jaś:
- SpieRdalaj staRa kuRwo!!! a ty lowelku jedź
ps. wydawało mi sie że to już było ale jakoś nie mogłem znaleźć
- Lowelku jedź, lewelku stój...
i tak do niego rzecze:
- Taki duży chłopiec i nie umie wymówić R.
na to Jaś:
- SpieRdalaj staRa kuRwo!!! a ty lowelku jedź
ps. wydawało mi sie że to już było ale jakoś nie mogłem znaleźć